Aktualizacja: 10.03.2025 03:05 Publikacja: 24.06.2022 17:00
„Buzz Astral”, reż. Angus MacLane, dystr. Disney Polska
Foto: Disney Polska
Plansza otwierająca animację „Buzz Astral” w reżyserii Angusa MacLane’a nie pozostawia złudzeń. To właśnie ten film obejrzał w kinie Andy, chłopiec z „Toy Story” (1995), po czym poprosił mamę, trochę już znudzony kowbojem Chudym, by kupiła mu figurkę Strażnika Kosmosu, który nie cofnie się przed niczym, mknąc „na koniec świata… i jeszcze dalej”. Sprytny ruch Disney Pixar.
Buzz, ten „prawdziwy”, zaiste jest jak zabawka, której posłużył za wzór – uparty, do przesady pewny siebie, wszystko wie, niczego się nie boi, polega wyłącznie na sobie. Gdy zatem zauważa na radarze planetę z potencjalnymi zasobami, podejmuje decyzję, by zboczyć z kursu i na niej wylądować. Tam załoga statku zostaje zaatakowana przez obce formy życia, a podczas ucieczki Buzz rozbija maszynę. Jako że czuje się odpowiedzialny za katastrofę, podejmuje starania umożliwiające jemu i kompanom powrót na Ziemię. Okazuje się, że każdy kolejny lot testowy przenosi go w czasie. Kiedy nie ma go zaledwie paru minut, na planecie mijają aż cztery lata!
Sztuczna inteligencja może pomóc uczniom w nauce, ale kluczowy w edukacji zawsze jest człowiek i jego motywacja do czerpania wiedzy z dostępnych źródeł – mówi Barbara Dubiecka-Kruk, nauczycielka matematyki, bohaterka podcastu z cyklu „Rzecz o AI”.
Ella Purnell ma nosa do interesujących i nieco makabrycznych scenariuszy. „Złotko” okazało się już kolejną z rzędu serialową perełką z udziałem brytyjskiej aktorki.
„Mistykę trzeba robić”, czyli listy Józefa Czapskiego i Joanny Pollakówny są lekturą wzruszającą. Opowiadają historię dwojga ludzi połączonych wspólnotą ducha.
„Cywilizacja” to świetny pomysł na biznes: twórcy od 30 lat wydają tę samą grę.
Suzuki to nie tylko cenione samochody i motocykle, ale też i wielokrotnie nagradzane silniki zaburtowe. Dział Marine japońskiej marki obchodzi okrągłe urodziny.
W dobie kultu długiego życia odmawiamy zmierzenia się ze starością i śmiercią.
Nie doświadczamy rzeczywistości doskonałej. Rzeczywiste ukrywa się w cieniu przez całe nasze życie, ale go nie widzimy. Mylimy je ciągle z czym innym. Lęk opiera się na niewidzeniu całości. Gdyby dało się dotrzeć tam i wszystko zobaczyć, nasz lęk prysnąłby jak bańka mydlana.
Na liście najlepiej zarabiających aktorów i aktorek w Hollywood nastąpiła zmiana lidera: Adama Sandlera, który prym wiódł w 2023 r. i zarobił 73 mln dolarów, zdeklasował Dwayne "The Rock" Johnson z 88 mln dolarów netto.
Ella Purnell ma nosa do interesujących i nieco makabrycznych scenariuszy. „Złotko” okazało się już kolejną z rzędu serialową perełką z udziałem brytyjskiej aktorki.
„Biały Lotos” to jedna z najinteligentniejszych produkcji serialowych, jakie widziałem.
Jak to możliwe, że pewne wartości przestały działać?
Technooligarchia, rosyjska dezinformacja napędzana przez cynicznych podcasterów i były prezydent USA – szeryf o twarzy Roberta De Niro. Do tego zatroskana czarnoskóra pani prezydent. Brzmi znajomo? „Dzień Zero” to łabędzi śpiew amerykańskich liberałów.
Oscar w kategorii filmu zagranicznego dla „I’m Still Here” to pierwsza taka statuetka w historii kina brazylijskiego. Walter Salles zadedykował ją „kobiecie, która nie załamała się, lecz walczyła z autorytarnym reżimem”.
Sześcioodcinkowa ekranizacja powieści Lampedusy „Lampart” (Netflix) różni się od fabularnej adaptacji Viscontiego z 1963 r. Osuwa się w melodramat, ale pokazuje też bezwzględną polityczną zmianę, która odbywa się również teraz.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas