Ostatnia taka kobieta

Nie ma chyba w tej chwili pośród żyjących aktorek drugiej o tak wielkim historycznym znaczeniu. Olivia de Havilland, umierając 26 lipca 2020 r., zamknęła erę gwiazd dawnego Hollywood. Inne wielkie aktorki jej pokolenia: Marilyn Monroe, Audrey Hepburn czy Elizabeth Taylor są już ikonami w pamięci miłośników kina. Sophia Loren, po ponad 60 latach od uzyskania statusu gwiazdy i zdobycia Oscara – wciąż żyje i właśnie po raz kolejny pojawiła się na ekranie. Obecnie kina na świecie generalnie są zamknięte, dlatego i ona dołączyła do gwiazdozbioru Netfliksa. Na platformie można obejrzeć tegoroczną premierę – „Życie przed sobą" w reżyserii syna aktorki, Eduardo Pontiego.

Publikacja: 24.12.2020 07:00

Ostatnia taka kobieta

Foto: materiały prasowe

Wyróżniona Nagrodą Goncourtów powieść polskiego Żyda Romaina Gary'ego (który swoje autorstwo z różnych powodów ukrywał i wydał ją pod pseudonimem Émile Ajar) została już przeniesiona na ekran w latach 70. Madame Rosę – byłą prostytutkę opiekującą się dziećmi ulicy, a jednocześnie polską Żydówkę, która przeszła przez obozy zagłady, zagrała tam Simone Signoret (wywodząca się zresztą z rodziny polskich Żydów), aktorka zupełnie inna od Sophii Loren, reprezentująca raczej typ zamknięto-intelektualny i zaledwie pięćdziesięciokilkuletnia. Jej Rosa była mocną, ale i zniszczoną kobietą pasującą do wyobrażeń o ofiarach Holokaustu po latach. Film Moszego Mizrahiego dostał Oscara w kategorii najlepszego filmu zagranicznego i jest do dziś wzorem kina opowiadającego o Zagładzie.

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
Artysta wśród kwitnących żonkili
Plus Minus
Dziady pisane krwią
Plus Minus
„Dla dobra dziecka. Szwedzki socjal i polscy rodzice”: Skandynawskie historie rodzinne
Plus Minus
„PGA Tour 2K25”: Trafić do dołka, nie wychodząc z domu
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Plus Minus
„Niespokojne pokolenie”: Dzieciństwo z telefonem