Angelique Kerber, Niemka polskiego pochodzenia

Historia tenisistki Andżeliki Kerber to opowieść o wielkopolskiej zaradności w Kilonii i niemieckiej pracowitości w Puszczykowie. W efekcie jest wielkoszlemowe zwycięstwo w Australian Open. Dla Niemiec, bo dały urodzonej w Bremie dziewczynie więcej, niż mogła dać Polska.

Aktualizacja: 07.02.2016 09:38 Publikacja: 05.02.2016 00:00

Angelique Kerber, Niemka polskiego pochodzenia

Foto: AFP PHOTO, Peter Parks

Pierwszego ważnego wyboru dokonali za nią rodzice, gdy w drugiej połowie lat 80. przyjechali za chlebem do Bremy. Pomysł na życie mieli jak wielu młodych ludzi: robić, co się umie, za godne pieniądze, wtedy jeszcze za marki, potem euro.

Umieli nieźle grać w tenisa. Sławomir Kerber, poznaniak, trenował w Olimpii. Mistrz Polski juniorów. W 1984 roku mógł nim zostać nawet po raz drugi, ale oddał finał Wojtkowi Kowalskiemu bez gry, bo coś go bolało. Kowalski w nagrodę dostał potem stypendium w sławnej akademii Nicka Bollettieriego i po powrocie opowiadał cuda o treningach w Bradenton. Nie musiał nawet wiele opowiadać: przez parę lat w Polsce nie było na niego mocnych.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

119 zł za rok czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Stanowski jak Musk. Nie chodzi tylko o walkę z establishmentem
Materiał Promocyjny
Suzuki Vitara i Suzuki Swift ponownie w gronie liderów rankingu niezawodności
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Krzysztof Stanowski kpi z demokracji, czerpiąc garściami z jej zalet
Plus Minus
„The Outrun”: Wiatr gwiżdże w butelce
Plus Minus
„Star Wars: The Deckbuilding Game – Clone Wars”: Rozbuduj talię Klonów
Materiał Promocyjny
Warta oferuje spersonalizowaną terapię onkologiczną
Plus Minus
„Polska na odwyku”: Winko i wóda
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego