Do kuratorów oświaty wpływa coraz więcej informacji od dyrektorów szkół o przewinieniach nauczycieli. Np. do poznańskiego rzecznika dyscyplinarnego od początku roku szkolnego do połowy grudnia wpłynęło aż 29 zawiadomień o popełnieniu przez nauczyciela czynu naruszającego prawa i dobro dziecka. W zeszłym roku szkolnym w analogicznym okresie zawiadomień było tylko dziewięć.
Od 1 września do 15 grudnia 2019 r. do rzecznika dyscyplinarnego dla nauczycieli przy wojewodzie podkarpackim wpłynęło 11 powiadomień dyrektorów o przewinieniu nauczyciela z naruszeniem prawa i dobra dziecka. W zeszłym roku w analogicznym okresie wniosków o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego było sześć.
W Gdańsku do rzecznika dyscyplinarnego takich spraw wpłynęło w tym roku szkolnym już 17. W zeszłym do połowy grudnia – sześć. Zachodniopomorski kurator polecił do połowy grudnia wszcząć sześć postępowań wyjaśniających. W zeszłym roku szkolnym w takim czasie wszczęto ich zaledwie dwa. Wyjątek stanowi Podlasie. W tym roku wpłynęły tam tylko dwa zawiadomienia, a w zeszłym – pięć.
Czytaj także: Dyscyplinarka dla nauczyciela
Od początku tego roku szkolnego dyrektor musi powiadomić rzecznika dyscyplinarnego o każdym przewinieniu pedagoga, jeżeli naruszone zostały prawa i dobro dziecka. Nie do końca jest jasne, w jakich dokładnie przypadkach zgłaszać naruszenia i co należy rozumieć przez „dobro dziecka".