W ocenie Sądu dyrekcja szkoły instrumentalnie wykorzystała szczególny i uproszczony tryb zwalniania katechetów, by ominąć ochronę związkową i rozwiązać stosunek pracy z nauczycielem.
Proces obserwowała Helsińska Fundacja Praw Człowieka, która podała dziś informację o wyroku. Sprawa jest objęta działaniami Programu Antydyskryminacyjnego Artykuł 32 HFPC.
Piotr Janowicz zatrudniony został jako nauczyciel katechezy w Zespole Szkół Przemysłu Spożywczego im. J.J. Śniadeckich w Poznaniu. Jednak od kliku lat do jego obowiązków należało również m.in. prowadzenie zajęć z historii. W ostatnim roku pracy Janowicz w ramach swoich obowiązków prawie wyłącznie nauczał historii. Jednocześnie Piotr Janowicz był objęty szczególną ochroną związkową, która nie pozwalała na jego zwolnienie bez zgody związku zawodowego.
Na wniosek dyrektora szkoły biskup cofnął Piotrowi Janowiczowi misję kanoniczną do nauczania religii w tej szkole. Zdaniem szkoły cofnięcie skierowania do nauczania religii obligowało do rozwiązania z takim nauczycielem stosunku pracy w świetle przepisów Karty Nauczyciela, bez względu na przysługującą klientowi ochronę związkową.
- Sąd uznał, że dla oceny prawidłowości rozwiązania stosunku pracy z naszym klientem powinien on być potraktowany jako nauczyciel historii, a zastosowanie powinien mieć tryb zwalniania właściwy dla wszystkich nauczycieli, a nie tylko katechetów. W ocenie sądu rozwiązanie stosunku pracy z p. Janowiczem jako nauczycielem historii nie było uzasadnione ani nie zostało skonsultowane ze związkiem zawodowym, którego członkiem był p. Janowicz. Naruszyło więc prawo, co uzasadniało przyznanie powodowi odszkodowania – mówi mec. Piotr Kryczek, wspólnik w Kancelarii Chajec, Don-Siemion i Żyto. Prawnicy tej kancelarii oraz aplikantka radcowska Justyna Klimek z kancelarii Bartoszewska Binkowski na prośbę HFPC reprezentowali pro bono zwolnionego nauczyciela.