Służebności na własnym gruncie nie można nabyć

Firmy przesyłowe nie zdołały jeszcze zasiedzieć służebności obciążających te grunty, które przed 1 lutego 1989 r. stanowiły własność państwową

Publikacja: 24.09.2009 07:52

Nie upłynął bowiem jeszcze wymagany okres ich posiadania. Tak wynika z postanowienia [b]Sądu Najwyższego z 16 września 2009 r. (sygn. II CSK 103/09)[/b].

Wyrok ten kończy przegraną przez Eneę SA sprawę o stwierdzenie zasiedzenia na rzecz tej firmy służebności obciążającej grunt będący własnością Skarbu Państwa, oddany w 1994 r. w użytkowanie wieczyste Muzeum Narodowemu w Szczecinie.

[srodtytul]Stacja trafo w gmachu muzeum [/srodtytul]

Chodzi o stację transformatorową 15/0,4 kV zajmującą pomieszczenie o pow. 64 mkw. na parterze i pierwszym piętrze budynku będącego własnością muzeum. Stacja ta, wybudowana w 1959 r. przez ówczesny państwowy zakład energetyczny, weszła w skład jego przedsiębiorstwa. W wyniku kolejnych przekształceń własnościowych przedsiębiorstw państwowych, a potem prywatyzacji spółek prawa handlowego, właścicielem tych urządzeń stała się Enea.

W 2007 r. Enea wystąpiła do sądu o stwierdzenie nabycia przez nią służebności gruntowej przesyłu od 1 października 2005 r. Sąd I instancji to żądanie uwzględnił, ale sąd II instancji zmienił ten wyrok i żądanie spółki oddalił. Także ten sąd zgodził się z tym, że przedsiębiorstwo przesyłowe może nabyć służebność gruntową przez zasiedzenie. Uznał jednak, że w tym wypadku okres samoistnego jej posiadania prowadzącego do zasiedzenia jeszcze nie upłynął. Wynosi on 20 lat dla posiadania w dobrej wierze i 30 lat dla posiadania w złej wierze. Enea zaś nie może zaliczyć okresu sprzed 1 lutego 1989 r.

[srodtytul]Zbyt krótki okres [/srodtytul]

Rozumowanie sądu II instancji było takie: nieruchomość, którą miałaby służebność obciążać, jest własnością Skarbu Państwa. Do 1 października 1990 r. obowiązywał zakaz zasiedzenia nieruchomości państwowych. Jednakże w myśl art. 10 ustawy z 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy – [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=381166B3B8BF2642A465D90CAB8FE2D2?id=70928]Kodeks cywilny[/link], na poczet okresu zasiedzenia (a dotyczy to także zasiedzenia służebności) zalicza się okres posiadania nieruchomości państwowej sprzed 1 października 1990 r., ale nie więcej niż połowę okresu posiadania prowadzącego do zasiedzenia.

Chodzi o to, że okres posiadania służebności przesyłu przez poprzednika prawnego Enei, a także bardzo wielu służebności znajdujących się dziś w posiadaniu firm przesyłowych, rozpoczął się dopiero 1 lutego 1989 r., kiedy przestała obowiązywać zasada jednolitej własności państwowej zapisana w art. 128 k.c. Dopiero wtedy doszło do rozdzielenia tej własności i przedsiębiorstwa państwowe mogły nabywać na swoją rzecz własność i inne prawa rzeczowe. Jednakże ze względu na art. 10 nowelizacji k. c. Enea mogłaby zaliczyć tylko połowę okresu posiadania swojego poprzednika prawnego, prowadzącego do zasiedzenia, przypadającego między 1 lutego 1989 r. a 1 października 1990 r.

Wcześniej, do 31 stycznia 1989 r., korzystającym z gruntu w związku ze znajdującymi się na nim urządzeniami energetycznymi i właścicielem gruntu był ten sam podmiot: Skarb Państwa. Właściciel zaś nie może zasiedzieć swojego gruntu ani nabyć służebności obciążającej własny grunt. Z tych względów w chwili orzekania Enea nie legitymowała się nawet wymaganym w razie przyjęcia dobrej wiary 20-letnim okresem posiadania.

[srodtytul]Nieruchomość państwa[/srodtytul]

SN zaakceptował to rozstrzygniecie i skargę kasacyjną Enei oddalił. Sędzia Henryk Pietrzkowski potwierdził, że przez zasiedzenie nie można nabyć służebności na własnej nieruchomości. Do 1 lutego 1989 r. przedsiębiorstwo nabywało własność na rzecz Skarbu Państwa, a nie swoją. – Ta zasada dotyczyła także posiadania – tłumaczył sędzia. – Nie można więc do okresu posiadania prowadzącego do zasiedzenia zaliczyć czasu, kiedy obie nieruchomości: władnąca (będąca własnością Enei) oraz obciążona, stanowiły własność Skarbu Państwa.

Sędzia zaznaczył, że inaczej przedstawia się kwestia zasiedzenia nieruchomości gruntowej, kiedy nieruchomość obciążona była własnością prywatną. Przypomniał, że w takich samych sprawach jak ta zapadały już przed SN podobne orzeczenia. Wyraził zdziwienie, że w tym stanie rzeczy Enea mimo wszystko wnosi skargi kasacyjne.

[ramka] [b]Po 30 lub 20 latach posiadania[/b]

Posiadacz staje się automatycznie właścicielem, jeśli włada nieruchomością jako posiadacz samoistny, czyli jak właściciel, przez 20 lat – jeżeli wszedł w posiadanie w dobrej wierze, lub przez 30 lat – jeżeli uzyskał je w złej wierze, tj. obejmując nieruchomość w posiadanie, wiedział, że właścicielem nie jest. Tak wynika z art. 172 k.c. W myśl art. 292 k.c. przepisy o zasiedzeniu, także art. 176 k.c. przewidujący możliwość doliczania do okresu prowadzącego do zasiedzenia okresu posiadania nieruchomości przez poprzednika prawnego, stosuje się odpowiednio do zasiedzenia nieruchomości gruntowej.[/ramka]

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki [mail=i.lewandowska@rp.pl]i.lewandowska@rp.pl[/mail][/i]

Nie upłynął bowiem jeszcze wymagany okres ich posiadania. Tak wynika z postanowienia [b]Sądu Najwyższego z 16 września 2009 r. (sygn. II CSK 103/09)[/b].

Wyrok ten kończy przegraną przez Eneę SA sprawę o stwierdzenie zasiedzenia na rzecz tej firmy służebności obciążającej grunt będący własnością Skarbu Państwa, oddany w 1994 r. w użytkowanie wieczyste Muzeum Narodowemu w Szczecinie.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Prawo w Polsce
Będzie żałoba narodowa po śmierci papieża Franciszka. Podano termin
Prawo dla Ciebie
Oświadczenia pacjentów to nie wiedza medyczna. Sąd o leczeniu boreliozy
Prawo drogowe
Trybunał zdecydował w sprawie dożywotniego zakazu prowadzenia aut
Zawody prawnicze
Ranking firm doradztwa podatkowego: Wróciły dobre czasy. Oto najsilniejsi
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce