Aktualizacja: 02.02.2021 02:00 Publikacja: 02.02.2021 02:00
Dolina Biebrzy
Foto: AdobeStock
Bezśnieżne zimy i anomalie w intensywności i rozkładzie opadów deszczu są przyczyną wysuszania się coraz rozleglejszych obszarów. To jedno z największych zagrożeń dla środowiska i gospodarki. W tej sprawie człowiek nie jest bez winy – przez lata na całym świecie, także w Polsce, dokonywano celowego osuszania terenów wodno-błotnych, nie doceniając ich niezwykle istotnej, wręcz życiodajnej funkcji w przyrodzie.
Dziś jest 2 lutego, Światowy Dzień Mokradeł, najbardziej zagrożonych ekosystemów. Chodzi o skalę globalną. W przeszłości traktowane były jako obszary o marginalnej użyteczności, zatem przekształcano je w tereny rolnicze lub pozyskiwano z nich torf w celach opałowych. Takie działania prowadzono m.in. w latach 60. i 70. ubiegłego wieku, meliorując Bagno Wizna w dolinie Biebrzy. Przekształcono wówczas 6000 ha łąk i 200 ha gruntów rolnych, które uległy szybkiej degradacji. Skutki tych decyzji są odczuwalne do dziś, ponieważ rowy melioracyjne wciąż odprowadzają wodę z doliny Biebrzy, dlatego wysycha.
Projekt lansowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości nie zapewnia sprawiedliwych rozliczeń z osobami sprzeniewie...
Gdy fiskus będzie miał wątpliwości, powinien je rozstrzygać na korzyść podatnika. Taka zapowiedź pojawia się nie...
Łączenie przez Donalda Tuska patriotyzmu ekonomicznego ze zmierzchem globalizacji jest błędne, ponieważ jedno ni...
Konsekwencją zamieszania wokół debaty prezydenckiej w Końskich może być nie tylko protest wyborczy, ale również...
Upowszechnienie się w Polsce koncepcji „nieistniejącego wyroku” może wywołać nieprawdopodobny chaos w wymiarze s...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas