Gaz łupkowy: Dla inwestorów istotne znaczenie ma procedura

W dyskusji nad przepisami o wydobyciu gazu łupkowego mało uwagi poświęca się procedurom planistycznym i środowiskowym towarzyszącym takim inwestycjom. Dla inwestorów mają one istotne znaczenie – piszą prawnicy.

Publikacja: 29.05.2013 09:09

Patryk Figiel, Jakub Dąbrowski

Patryk Figiel, Jakub Dąbrowski

Foto: archiwum prywatne

Kontrowersje wokół gazu łupkowego w Polsce narastają. Wiele gorzkich słów wypowiedziano ostatnio o przygotowanym przez Ministerstwo Środowiska projekcie nowelizacji prawa geologicznego i górniczego (PGG). Najczęściej omawiano nowelizację pod kątem procedury uzyskiwania koncesji oraz udziału partnera publicznego, Narodowego Operatora Kopalin Energetycznych SA (NOKE), w łupkowym biznesie.

Natomiast stosunkowo mało uwagi poświęcono dotychczas procedurom środowiskowym i planistycznym towarzyszącym łupkowym inwestycjom. Tymczasem, od  sprawności i transparentności tych procedur zależy to, czy uda się utrzymać zainteresowania inwestorów polskim rynkiem inwestycji łupkowych.

Dlaczego są ważne?

Procedury środowiskowe i planistyczne dopuszczają szeroki udział społeczny. Z uwagi na technologię wydobycia łupki budzić będą opór społeczny w regionach wydobycia. Stąd też istotne jest, aby procedury te ukształtowane zostały w sposób racjonalny i zrównoważany, zapewniając poszanowanie słusznych praw społeczności lokalnych oraz sprawność postępowania.

W aktualnym stanie prawnym sporządzenie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenu wydobycia łupków nie jest obligatoryjne. To dobra wiadomość dla inwestorów, gdyż procedura planistyczna jest długotrwała (trwać może nawet dwa lata).

Gminy mogą jednak zdecydować o przygotowaniu miejscowego planu dla całości lub części obszaru przewidywanych szkód górniczych (tzw. terenu górniczego). Co więcej, gmina może także (np. pod wpływem mieszkańców przeciwnych inwestycji) uchwalić plan miejscowy, w którym wprowadzi strefę ochronną, w ramach której wydobycie gazu łupkowego będzie ograniczone lub całkowicie zakazane.

Od przejrzystości procedur zależy czy uda się utrzymać inwestorów

Obowiązujące prawo nie zawiera uregulowań wskazujących, jakie byłyby konsekwencje uchwalenia takiego planu miejscowego dla inwestorów posiadających wcześniej wydaną koncesję wydobywczą bądź decyzję inwestycyjną. Uzasadnione jest twierdzenie, iż mogliby prowadzić dalszą działalność wyłącznie w zgodzie z uchwalonym planem.

Procedura i decyzja środowiskowa

Na potrzeby wydobycia, zgodnie z obowiązującymi przepisami, przeprowadzenie procedury oceny oddziaływania na środowisko (tzw. procedury środowiskowej) oraz uzyskanie decyzji środowiskowej będzie wymagane przed uzyskaniem koncesji. Dla potrzeb inwestycji łupkowych Ministerstwo Ochrony Środowiska chce zmienić obowiązujące regulacje i zezwolić w fazie rozpoznawania łupków na dokonywanie odwiertów do głębokości 5000 m bez konieczności przeprowadzania procedury środowiskowej. Ponadto proponuje, aby procedura środowiskowa była przeprowadzana po uzyskaniu koncesji, lecz przed uzyskaniem decyzji inwestycyjnej poprzedzającej bezpośrednio etap wydobycia.

Procedury środowiskowe są czasochłonne. Z uwagi na ich otwarty charakter podczas ich trwania dochodzą do głosu różne grupy nacisku, szczególnie społeczności lokalne i organizacje ekologiczne. Dobrze zatem, iż nowelizacja PGG przewiduje, że procedury środowiskowe będą prowadzone po rozpoznaniu złoża oraz uzyskaniu koncesji przez inwestora. Nowelizacja przewiduje również inne, pozytywne zmiany: nie będzie potrzeby powtarzania procedury środowiskowej przy pogłębianiu odwiertu, zmianie harmonogramu prac lub zmianie adresata koncesji. Za trafne należy uznać również powierzenie kompetencji do prowadzenia procedury środowiskowej regionalnemu dyrektorowi ochrony środowiska zamiast wójtowi. Celem ukrócenia nadużyć, nowelizacja odsunie od udziału w postępowaniu środowiskowym organizacje ekologiczne działające krócej niż rok. Ma to zapobiegać przewlekaniu postępowań przez powołane naprędce pseudoekologiczne organizacje działające wyłącznie w celu wstrzymywania konkretnych inwestycji.

Nowelizacja PGG nie jest jednak wolna od wad: brakuje precyzyjnych uregulowań wyznaczających zakres przedsięwzięcia. Ma to istotne znaczenie, gdyż granice przedsięwzięcia determinują zarówno zakres koniecznych analiz środowiskowych, jak i określenie stron postępowania uprawnionych do udziału i zaskarżania wydanych w jego toku decyzji.

Zgodnie z ustawą PGG przymiot strony w postępowaniu w sprawie uzyskania koncesji przysługuje wyłącznie właścicielom i użytkownikom wieczystym nieruchomości objętych działalnością wydobywczą. Aby zawczasu rozstrzygnąć wątpliwości, komu winien przysługiwać status strony w procedurze środowiskowej, a zarazem ograniczyć możliwość blokowania procedury, należałoby tę regulację przenieść do przepisów środowiskowych.

Z uwagi na wykorzystywanie dużych ilości wody w technologii wydobycia gazu łupkowego konieczne będzie korzystanie z wód powierzchniowych oraz podziemnych, jak również budowa służących do tego urządzeń wodnych. Kwestia ta nie została dotychczas ujęta w nowelizacji PGG. Zastosowanie znajdą zatem ogólne regulacje prawa wodnego, zgodnie z którymi prowadzenie działalności wydobywczej z łupków wymagać będzie uzyskania pozwoleń wodnoprawnych zezwalających na szczególne korzystanie z wód oraz budowę odpowiednich urządzeń wodnych. Procedura wodnoprawna jest złożona i wymaga od inwestora czasochłonnego przygotowania operatu wodnoprawnego. Pozwolenie wodnoprawne wydaje albo starosta, albo marszałek województwa (w zależności od skali inwestycji), co może komplikować sprawę, gdyż organy te mogą mieć odmienne zapatrywanie na wydobycie łupków niż organy wydające pozostałe decyzje.

Wiele procedur, brak spójnej regulacji

W świetle proponowanych zmian, oprócz koncesji, decyzji środowiskowej oraz decyzji inwestycyjnej do rozpoczęcia eksploatacji łupków w dalszym ciągu wymagane jest uzyskanie wielu decyzji administracyjnych regulowanych procedurami rozrzuconymi po różnych aktach prawnych, które nie są  kompatybilne. Ponieważ przedstawione propozycje zmian prawnych nie są ostateczne, pozostaje nadzieja, iż rząd wyjdzie naprzeciw oczekiwaniom branży i przygotuje dla łupków spójne przepisy prawne. ?

Opinie Prawne
Wojciech Bochenek: Sankcja kredytu darmowego to kolejny koszmar sektora bankowego?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Sędziowie 13 grudnia, krótka refleksja
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Zero sukcesów Adama Bodnara"
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Aktywni w pracy, zapominalscy w sprawach ZUS"
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Podatkowe łady i niełady. Bez katastrofy i bez komfortu"