Niemiecki kompleks Polaków

Wizyta prezydenta Dudy w Berlinie nie przyniesie istotnej zmiany w stosunkach polsko-niemieckich. Zbyt duża jest bowiem różnica potencjałów obydwu państw. I tej różnicy same tylko chęci polityków, nawet bardzo utalentowanych, nie usuną – pisze publicysta.

Aktualizacja: 27.08.2015 23:07 Publikacja: 26.08.2015 22:01

Najwięcej dzieli nas w dziedzinie organizacji państwa i społeczeństwa. Na zdjęciu: kanclerz Angela M

Najwięcej dzieli nas w dziedzinie organizacji państwa i społeczeństwa. Na zdjęciu: kanclerz Angela Markel w Bundestagu

Foto: PAP/EPA

Cierpimy na kompleks Niemiec. I pewnie nie mogło być inaczej. Skazuje nas nań historia sąsiedztwa oraz dzisiejsza potęga Niemiec i słabość Polski. Stąd nasze nadwrażliwe reakcje na to, jak jesteśmy postrzegani za Odrą. Ostatnio ogromne emocje wśród polskich polityków i publicystów wywołała krytyka prezydenta Andrzeja Dudy, który zaapelował o wzmocnienie naszych gwarancji bezpieczeństwa przez stałą obecność wojsk NATO na terytorium naszego kraju.

Przecież niemieccy komentatorzy zwrócili tylko uwagę na fakt, że nowa polska polityka zagraniczna nie będzie już tak bezproblemowa i wygodna dla Berlina jak do tej pory. A że nie wyrażali przy tym zachwytu, to chyba normalne, są przecież dziennikarzami niemieckimi, nie polskimi.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie polityczno - społeczne
Hobby horsing na 1000-lecie koronacji Chrobrego. Państwo konia na patyku
felietony
Życzenia na dzień powszedni
Opinie polityczno - społeczne
Światowe Dni Młodzieży były plastrem na tęsknotę za Janem Pawłem II
Opinie polityczno - społeczne
Co nam mówi Wielkanoc 2025? Przyszłość bez wojen jest możliwa
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Jak uwolnić Andrzeja Poczobuta? Musimy zacząć działać