Widoczne w ubiegłym roku wyhamowanie tempa zakładania działalności gospodarczych w branży IT nie musi oznaczać, że specjaliści IT masowo wracają na etaty. Owszem, etat, czyli umowa o pracę to – przynajmniej w teorii – większa stabilność zatrudnienia (co się liczy przy ocenie wniosków o kredyt hipoteczny), ale i mniejsze pieniądze do ręki. Nie da się ukryć, że pod względem finansowym umowa B2B jest bardziej opłacalna niż etat, zwłaszcza dla osób, które wpadają w drugi próg podatkowy.
Etat coraz mniej opłacalny
Co więcej, przy zapowiedzianym już na najbliższe lata zamrożeniu progów podatkowych (ten pierwszy od dwóch lat wynosi 120 tys. zł) i wciąż dość wysokiej inflacji jednoosobowa działalność gospodarcza i praca na kontrakcie będzie coraz bardziej opłacalna. Tym bardziej że od 2026 roku przedsiębiorcy mają korzystać z obniżonej składki zdrowotnej.
Jak wyliczają eksperci podatkowi, w takiej sytuacji osoby zatrudnione „na działalności”, z zarobkami powyżej 20 tys. zł miesięcznie, będą relatywnie mniej obciążone składkami i podatkowo niż pracownicy zarabiający minimalną pensję. Warto przypomnieć, że specjalista IT zatrudniony na umowie B2B na ryczałcie płaci 12 proc. PIT. W tej sytuacji śmiało mogę prognozować, że w 2026 r. to dopiero zobaczymy wysyp nowych firm IT, co optymistycznie (choć na wyrost) będzie można nawet określić jako „boom na rynku start-upów technologicznych”.
Warto jednak pamiętać, że przy wyższej bazie – czyli coraz większej liczbie firm – trudniej jest utrzymać wysokie tempo wzrostu, co potwierdzają statystyki za ubiegły rok. Niewątpliwie miało też na nie wpływ widoczne w ostatnich dwóch latach osłabienie koniunktury w branży IT, które przełożyło się na dwucyfrowy spadek liczby ofert pracy i – jak to ładnie określają pracodawcy – większą dostępność specjalistów. Ta większa dostępność polega m.in. na bardziej umiarkowanych oczekiwaniach płacowych, co oznacza, że dobrego kandydata można zdobyć za takie same albo nawet mniejsze pieniądze niż w 2022 roku. Z badań specjalistów IT wynika zaś, że w ich oczach wzrosło znaczenie stabilności pracy i perspektyw rozwoju zawodowego.
Kto straci na B2B
Firmy rekrutacyjne potwierdzają, że w IT kandydaci, którzy zwykle mogą wybierać między zatrudnieniem na B2B albo na umowie o pracę, ostatnio chętnie wybierają tę drugą opcję, zwłaszcza w przypadku stanowisk, które są dość łatwe do zastąpienia. Umowa o pracę kojarzy się z większą stabilnością, także po stronie pracodawcy, który łatwiej może wpisać do niej różne wymagania dotyczące zakazów konkurencji czy pracy w biurze.