W obliczu dynamicznie zmieniającej się sceny międzynarodowej, relacje między krajami odgrywają kluczową rolę w kształtowaniu nie tylko geopolitycznych układów sił, ale też rozwoju gospodarczego. W kontekście tych wyzwań Polska staje się coraz ważniejszym partnerem dla Francji, zarówno na polu politycznym, jak i gospodarczym. Głęboko zakorzeniona historia współpracy między naszymi krajami, poparta wspólnymi wartościami i interesami, nie tylko neguje istniejące stereotypy, ale daje też miejsce do rozwoju nowego, strategicznego partnerstwa.
Dziś francuskie przedsiębiorstwa w Polsce odgrywają jedną z kluczowych ról w rozwoju gospodarczym naszego kraju, przyczyniając się do wzrostu nakładów inwestycyjnych oraz stanowiąc drugą siłę wśród inwestorów zagranicznych. Polska jest dla Francji niezwykle istotnym rynkiem. Blisko połowa wszystkich inwestycji francuskich w krajach członkowskich UE z regionu Europy Środkowo-Wschodniej przypadła po 2010 roku na Polskę, rosnąc w tym czasie z 39 proc. do 45 proc.
Polska staje się coraz bardziej atrakcyjnym miejscem dla inwestorów z Francji z kilku istotnych powodów. Dynamicznie rozwijająca się gospodarka Polski oferuje szeroki zakres możliwości inwestycyjnych w różnorodnych sektorach, szczególnie takich jak nowe technologie, produkcja, usługi finansowe i doradcze, energetyka, czy szeroko rozumiany sektor zdrowia. Zresztą Polska ma bardzo dobrych ambasadorów we Francji, w postaci firm, które od wielu lat rozwijają u nas swoją działalność. Przypomnijmy, że przedsiębiorstwa francuskie są długofalowymi inwestorami, którzy obecni są praktycznie od początku transformacji, a skala reinwestycji prowadzonych w naszym kraju (blisko 50% zysków ponownie jest inwestowanych w Polsce) wyraźnie pokazuje, że nadal chcą się tu rozwijać, dając tym samym dobry przykład dla innych.
Kolejnym czynnikiem, który przemawia za inwestycjami francuskimi w Polsce, jest bliskość geograficzna Polski do kluczowych rynków Europy Wschodniej, co sprawia, że inwestycje w Polsce mogą służyć jako punkt wyjścia do ekspansji na inne rynki regionu. Nie zapominajmy również o naszym sąsiedztwie z Ukrainą. W tym momencie międzynarodowe wsparcie koncentruje się na powstrzymaniu rosyjskiej agresji, jednak już teraz strona ukraińska prowadzi rozmowy i szuka inwestorów, którzy pomogą w odbudowie kraju. Najkrótsza droga do rynku ukraińskiego wiedzie przez Polskę. Nie bez znaczenia, szczególnie po pandemii Covid-19, ma również kwestia skracania łańcuchów dostaw. Firmy europejskie coraz częściej relokują swoje zakłady z odległych rynków azjatyckich do Europy i tu może być kolejna szansa dla naszego kraju, choć to już nie niskie koszty pracy będą determinującym czynnikiem, a raczej wysokie kompetencje pracowników i coraz lepsza infrastruktura.
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą i Quant Tank obszarem, w który w poprzednich latach najczęściej inwestowały firmy francuskie działające w Polsce, jest digitalizacja. Wskazało na niego 45% badanych podmiotów. Jest to również najpopularniejszy (52% odpowiedzi) cel inwestycji deklarowanych w tym roku. 27% ankietowanych przedsiębiorstw inwestowało także w ostatnich 3 latach w automatyzację i robotyzację, a 31% z nich planuje przeprowadzić takie inwestycje również w tym roku. W połączeniu ze wspomnianymi działaniami w obszarze cyfryzacji, jest to w dużej mierze odpowiedź firm na rosnące wyzwania rynku pracy oraz przejaw ich dążenia do dalszej optymalizacji efektywności procesów operacyjnych.