Aktualizacja: 01.05.2019 21:00 Publikacja: 01.05.2019 21:00
Foto: sxc.hu
Nie twierdzę, że wszystko zrobiono idealnie i wykorzystaliśmy każdą szansę, ale wszyscy zgodzimy się, że historia naszej obecności w Unii Europejskiej to raczej temat na odę niż epitafium. Chyba nie będziemy mieli też wątpliwości co do tego, że źródłami tego sukcesu są pracowitość i przedsiębiorczość Polaków. Tyle że – i tutaj pojawią się pewnie rozbieżności – one same mogłyby nie wystarczyć. Śmiem twierdzić, że w rozpędzeniu naszego gospodarczego silnika pomogły Polakom dwie turbiny. Jedna – mentalna, związana z samym wejściem do UE. Druga – inwestycyjna, czyli fundusze unijne. A dla jej dalszego działania kluczowy jest wynik nie tylko tych najbardziej medialnych negocjacji, dotyczących samej kwoty dla Polski, ale także zasad, według których będzie można pieniądze unijne inwestować.
GUS opublikował właśnie dane na temat stanu polskiej gospodarki w II kwartale. I nie są to wcale dane bardzo optymistyczne, choć na pierwszy rzut oka mogą się takie wydawać.
Raty kredytów wyższe nawet o połowę? Choć prawdopodobieństwo takiego scenariusza nie jest dziś wysokie, nie jest on jednak niemożliwy.
Homo oeconomicus zaczął być prezentowany jako „bezduszna" i „agresywna" maszyna do kalkulowania kosztów i korzyści, działająca wedle zasady, że ekonomiczny cel, czyli maksymalizacja własnych korzyści, uświęca środki.
Nikt od 20 lat tak bardzo nie nakręcił wzrostu cen w Polsce, jak pandemia pod rękę z lekceważącą inflację Radą Polityki Pieniężnej.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Analiza skutków rządów 50 populistycznych liderów, w różnych okresach i krajach, wykazała, że ich ambitne plany kończą się nieodmiennie trwałym spowolnieniem wzrostu.
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Celem przywracania praworządności w wymiarze sprawiedliwości nie jest spełnienie oczekiwań środowiska prawniczego, że przeszłość zostanie „rozliczona”, ale stworzenie instytucjonalnych gwarancji obywatelskiego prawa do sądu.
Demokracja nie jest wtedy, gdy coś nazywamy demokracją, tylko wtedy, kiedy ona naprawdę funkcjonuje.
Państwo komornikom nie pomaga, za to chętnie komplikuje wiele kwestii.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas