Rzecznik praw pacjenta poinformował na swojej stronie, że przed Sądem Okręgowym w Zamościu doszło do wydania zaskakującego wyroku. Sprawa dotyczyła zdarzenia z 2013 roku, kiedy ordynator oddziału chirurgii pozwalał synowi – studentowi fizjoterapii – na czynne uczestnictwo w operacjach. Pacjent ani przed zabiegiem, ani po zabiegu nie był informowany o obecności osoby nieuprawnionej na sali operacyjnej.
Proces trwał blisko 9 lat. W sprawie zostało wydanych kilka opinii biegłych. Ostatecznie sąd doszedł do przekonania, że udział osoby nieuprawnionej w operacji nie przełożył się na stan zdrowia pacjenta, pogorszenie tego stanu, i w tym zakresie sąd oddalił powództwo.