Buntuje się coraz więcej szpitali

Do szpitali klinicznych, które wspólnie walczą o pieniądze z NFZ, dołączają wojewódzkie

Publikacja: 18.11.2008 07:09

Zaostrza się spór wokół szpitali: wczoraj rozmowy o tym, jak obliczać przyszłoroczny kontrakt, prowadzili przedstawiciele zbuntowanych szpitali klinicznych, Narodowego Funduszu Zdrowia i Ministerstwa Zdrowia. Do protestu włączają się też szpitale należące do marszałków województw.

– Mam nadzieję, że spór uda się załagodzić. Najpierw musimy ustalić, dlaczego szpitale stracą na przyszłorocznym kontrakcie – mówi Jakub Gołąb, rzecznik resortu zdrowia.

Dyrektorzy szpitali klinicznych tłumaczą, że winę za przewidywane straty ponosi NFZ. Co prawda, podniósł wartość punktów, w których wyceniane są wszystkie zabiegi medyczne, ale nieznacznie – zaledwie o kilka procent. Nie uwzględnił tego, że szpitale od dwóch lat wypłacają pracownikom wyższe pensje.

By uzyskać taki sam kontrakt jak w tym roku, szpitale musiałyby przyjąć znacznie więcej pacjentów. – U mnie byłoby to 15 proc. chorych więcej, w innych klinicznych szpitalach dziecięcych aż 25 proc. Nie mamy tyle sprzętu ani ludzi, by podołać tym wymogom – mówi „Rz” Sławomir Janus, dyrektor Instytutu Matki i Dziecka w WarszawieUrzędnicy odpowiadają, że przyczyna może być inna: szpitale kliniczne prowadzą najbardziej skomplikowane operacje, zatrudniają wysoko wykwalifikowaną kadrę. Dlatego wszystkie zabiegi są tu droższe niż np. w szpitalu powiatowym. – Być może powodem tak niekorzystnych wycen jest fakt, że zamiast przyjmować pacjentów tylko na najbardziej skomplikowane leczenie, leczą też prostsze przypadki. Ponoszą wyższe koszty prowadzenia szpitala, więc tracą – tłumaczy Jakub Gołąb. – To hipoteza, którą w toku rozmów musimy sprawdzić – dodaje.

Podział na szpitale, do których powinny trafiać przypadki skomplikowane, i na te wykonujące procedury standardowe działa w niektórych dziedzinach, np. w położnictwie.

NFZ powinien do końca listopada uzgodnić warunki finansowe umów ze szpitalami. Jeśli tak się nie stanie, od marca w największych szpitalach pacjenci nie będą mogli się leczyć bezpłatnie.

Zaostrza się spór wokół szpitali: wczoraj rozmowy o tym, jak obliczać przyszłoroczny kontrakt, prowadzili przedstawiciele zbuntowanych szpitali klinicznych, Narodowego Funduszu Zdrowia i Ministerstwa Zdrowia. Do protestu włączają się też szpitale należące do marszałków województw.

– Mam nadzieję, że spór uda się załagodzić. Najpierw musimy ustalić, dlaczego szpitale stracą na przyszłorocznym kontrakcie – mówi Jakub Gołąb, rzecznik resortu zdrowia.

Ochrona zdrowia
Podwyżka składki zdrowotnej uratuje budżet NFZ? To i tak za mało
Ochrona zdrowia
Izabela Leszczyna: w szpitalu najdroższe jest puste łóżko. A na niektórych oddziałach hula wiatr
Ochrona zdrowia
Pacjenci kardiologiczni dostaną elektroniczną kartę. Rząd przyjął projekt
Ochrona zdrowia
Szpitale dostaną pieniądze. Znak zapytania przy świadczeniach limitowanych
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Ochrona zdrowia
NIK: Nawet 452 proc. dysproporcji w dostępie do onkologów między regionami
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń