Aktualizacja: 19.11.2024 03:25 Publikacja: 12.01.2022 18:16
Foto: Adobe Stock
Alert Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, wysłany we wtorek do mieszkańców Warszawy i Mazowsza, zdezorientował właścicieli zwierząt. „Uwaga! Nowe przypadki wścieklizny. Proszę o utrzymywanie zwierząt domowych i gospodarskich w zamknięciu oraz o szczepienie psów i kotów przeciwko wściekliźnie” – informowało RCB. Wiele osób zrozumiało, że zagrożenie chorobą zakaźną objęło całe miasto i muszą natychmiast zaszczepić i zamknąć w domach wychodzące koty.
Ambasadorowie państw członkowskich przy UE poparli pomysł zmniejszenia ochrony wilków. Zmiana pozwoli na ich odstrzał. Polska, w której ochrona tych zwierząt już dziś jest łagodniejsza niż w innych krajach UE, również była „za”.
- Robimy wszystko, i na ten moment nam się to udaje, by ograniczyć skalę oddziaływania złotej algi w zbiorniku Dzierżno, by nie przedostała się ona do Odry i nie popłynęła dalej w Polskę - powiedziała Paulina Hennig-Kloska, minister klimatu i środowiska, pytana o katastrofę ekologiczną w Dzierżnie Dużym. Przyznała, że zakwit alg to efekt spuszczanych w tamtym rejonie wód poprzemysłowych.
Filipiński tankowiec, na którego pokładzie było 1,4 miliona litrów oleju opałowego, zatonął u wybrzeży Manili - poinformowały miejscowe władze.
"Inwestycje rodem z lat siedemdziesiątych" przyczyniły się, zdaniem Urszuli Zielińskiej, wiceminister klimatu, współprzewodnicząca Zielonych do obecnej sytuacji na Odrze.
Mieszkańcy Europy z jednej strony nadal wierzą, że transformacja energetyczna zabezpieczy dobrobyt następnych pokoleń. Z drugiej jednak strony obawiają się, że koszty ochrony klimatu dotkną ich finansowo. Z badania klimatycznego zleconego przez Fundację E.ON wynika, że Europejczycy popierają transformację, ale oczekują od rządów swoich państw konkretnego planu i większego zdecydowania w działaniu.
Setki aktywistów ekologicznych protestujących przeciwko rozbudowie fabryki Tesli w Niemczech starło się z policją przy próbie wejścia na teren fabryki producenta aut elektrycznych pod Berlinem.
Hasło „500 plus dla psa i kota” oznacza dofinansowanie do zabiegów sterylizacji, kastracji oraz czipowania zwierząt domowych oferowane przez część samorządów. Wsparcie to jest jednym ze sposób zapobiegania bezdomności zwierząt.
Do niecodziennego zdarzenia doszło na targach turystycznych WTM London. W czasie debaty o zrównoważonym rozwoju, w której udział brał między innymi prezes biura podróży TUI UK, na scenę wtargnęli przedstawiciele organizacji PETA.
Ukrócona ma zostać praktyka wydawania "rodowodów" przez niekompetentne stowarzyszenia oraz będą określone minimalne warunki dla hodowców rasowych psów i kotów.
Koszty zabiegu - czyli kilkaset zł - pokryje gmina, gdy tylko właściciel zwierzęcia wyrazi takie oczekiwanie.
Zadania programu opieki nad zwierzętami powinny być sformułowane w sposób czytelny, z jasnym określeniem podmiotu odpowiadającego za ich realizację oraz wysokości przeznaczonych na to środków.
Rejestracja psów i kotów oraz mniej okrucieństwa wobec zwierząt – takie cele mają dwa projekty ustaw, którymi wkrótce zajmą się rząd i parlament.
Pupila będzie trzeba zarejestrować w Krajowym Rejestrze Oznakowanych Psów i Kotów. Ułatwi to znalezienie zwierzęcia jeśli zaginie.
Ambasadorowie państw członkowskich przy UE poparli pomysł zmniejszenia ochrony wilków. Zmiana pozwoli na ich odstrzał. Polska, w której ochrona tych zwierząt już dziś jest łagodniejsza niż w innych krajach UE, również była „za”.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas