Od poniedziałku na stronie Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego działa serwis e-budownictwo, czyli tzw. generator.
– Pilotażowo jest dostępnych pierwszych dziesięć formularzy elektronicznych. Można je wypełnić, a następnie wydrukować, podpisać i dostarczyć do właściwego urzędu – mówi Robert Nowicki, wiceminister rozwoju.
Chodzi o formularze dotyczące m.in. zgłoszenia robót budowlanych (z wyjątkiem tego z projektem budowlanym), wniosku o pozwolenie na rozbiórkę, zgłoszenia rozbiórki, wniosku o przeniesienie decyzji o pozwoleniu na budowę czy zawiadomienia o zamierzonym terminie rozpoczęcia robót budowlanych.
– Celem cyfryzacji procesu budowlanego jest uproszczenie i przyspieszenie czynności realizowanych w ramach dotychczasowych procedur. Potrzebę cyfryzacji kolejnego działu administracji publicznej uwypuklił lockdown związany z pandemią Covid-19 – mówi Dorota Cabańska, p.o. zastępcy głównego inspektora nadzoru budowlanego. – Do pracy przy digitalizacji polskiego budownictwa zaprosiliśmy głównych zainteresowanych, czyli środowisko budowlane, architektów i inżynierów, którzy od samego początku testują i opiniują poszczególne rozwiązania na wczesnym etapie ich tworzenia – wyjaśnia.
Ministerialny projekt jest chwalony. – Cyfryzacja jest niezbędna. Dobrze jednak, że Ministerstwo Rozwoju nie planuje zlikwidować dotychczasowej tradycyjnej ścieżki załatwiania formalności budowlanych. Nie każdy ma możliwość cyfrowego załatwiania formalności. Na razie z generatora trudno się korzysta. Mam nadzieję, że tylko przejściowo – mówi Bogdan Dąbrowski, radca prawny z Urzędu Miasta w Poznaniu.