Aglomeracje 30 lat temu i dziś to dwa różne światy. Skok w jakości życia mieszkańców Warszawy, Krakowa, Gdyni czy Wrocławia jest olbrzymi. Nie oznacza to jednak, że jest idealnie i nic już więcej nie da się zrobić. Coraz większą rolę odgrywa dobrze funkcjonująca komunikacja miejska. Rośnie nacisk na poprawienie jakości powietrza, zwiększenie terenów przeznaczonych na rekreację oraz miejską zieleń.
Źródła sukcesu
Dziś polskie miasta nie mają już kompleksów. Wiele z nich śmiało może konkurować z innymi na świecie. Przykładowo w 2019 r. Gdynia znalazła się na trzecim miejscu w światowym rankingu miast o najwyższej jakości życia LivCom Awards, w kategorii miast do 400 tys. mieszkańców. Wyprzedziły ją tylko: Xicheng District (Pekin) w Chinach i Bergen w Norwegii.
Ale zanim Gdynia zaszła tak daleko, musiała wiele lat temu poprawić stan środowiska naturalnego, w tym wody w kąpieliskach morskich oraz dostęp do miasta i portu. Przeprowadzić inwestycje drogowe oraz zmodernizować komunikację miejską.
Gdynia i port leży między morzem a lasami, co jest wielkim atutem tego miasta.
Dzięki temu dziś ponad jedna trzecia taboru komunikacji miejskiej w Gdyni to nowoczesne trolejbusy, a już niedługo na gdyńskie ulice wyjedzie 24 elektrobusów zeroemisyjnych i całkowicie niezależnych od sieci trakcyjnej. Powstaną także 22 stacje ładowania 7 szybkich ładowarek – specjalnie do obsługi tych pojazdów.