Aktualizacja: 10.03.2025 02:45 Publikacja: 25.07.2024 21:00
Foto: Materiały prasowe
Podczas czerwcowej debaty Real Estate Impactor powiedział pan, że kredytu „Na start” nie powinno być. Ministerstwo Rozwoju i Technologii go forsuje, nie ma zgody w koalicji; resort finansów wskazuje na ryzyko podkręcenia popytu i cen. Czy program dopłat do kredytów jest nam w ogóle potrzebny, czy czas i okoliczności nie są właściwe?
W mojej ocenie – i myślę, że ogromnej części społeczeństwa po doświadczeniach tego, co się wydarzyło po wprowadzeniu „Bezpiecznego kredytu 2 proc.” – wprowadzanie kolejnego podobnego programu i pompowanie ogromnych środków w rynek mieszkaniowy to chybiony pomysł, stricte polityczny, pod kampanię wyborczą. Projekt jest forsowany przez polityków z determinacją godną ważniejszych spraw. Raczej nie opierają się oni na analizie rynku i potrzeb różnych jego uczestników, tylko realizują hasło polityczne, nie zwracając uwagi na odbiór społeczny ani na możliwe skutki.
Potrzeby mieszkaniowe są różnorodne. Jedni chcą kupować nieruchomości, korzystając m.in. z cyfrowej hipoteki. Inni potrzebują lokali na wynajem, jeszcze inni – mieszkań społecznych. Ale żeby rozruszać budownictwo, potrzebne są grunty.
Ministerstwo Finansów kończy prace nad założeniami ustawy. Dane dowodzą, że rodzimy kapitał chce więcej niż mieszkań i szuka możliwości kupowania nieruchomości komercyjnych.
Od złożenia wniosku, przez analizę i wydanie decyzji, aż do podpisania umowy kredytowej cały proces może odbyć się zdalnie, bez konieczności osobistej wizyty klienta w oddziale – mówi dyrektor pionu produktów detalicznych i firm PKO Banku Polskiego.
Rynek najmu na doby potrzebuje uporządkowania, ale do tego potrzebne są solidne analizy i szerokie konsultacje.
Suzuki to nie tylko cenione samochody i motocykle, ale też i wielokrotnie nagradzane silniki zaburtowe. Dział Marine japońskiej marki obchodzi okrągłe urodziny.
Prawie 150 podmiotów figuruje na liście uczestników MIPIM z Polski, w tym samorządy – nierzadko w sojuszu z deweloperami.
Ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej nakłada dodatkowe obowiązki na właścicieli i zarządców określonej grupy budynków. Do końca marca należy zgłosić budynki, które pełniły funkcję tzw. budowli ochronnych.
Rynek najmu mieszkań popularnych działa na zwolnionych obrotach. Może zamiast w zwykłe mieszkanie zainwestować w lokal z wyższej półki albo luksusowy apartament? Zamiast tańszego mieszkania na obrzeżach wybrać nieruchomość w centrum miasta?
Rynek mieszkaniowy, REIT-y, najem krótkoterminowy. O kluczowych zmianach przepisów rozmawialiśmy podczas konferencji „Rzeczpospolitej” i „Nieruchomości”.
Gminy będą mogły uchwalić plany ogólne do 30 czerwca 2026 r. Dzięki temu zyskają pół roku, aby uniknąć wstrzymania rozwoju inwestycji na swoim terenie. Inwestorzy będą natomiast mieli więcej czasu, aby otrzymać bezterminową decyzję o warunkach zabudowy.
Inwestowanie zarówno w nieruchomości, jak i w metale szlachetne wymaga odpowiedniego rozeznania. W przeciwnym razie może okazać się nietrafionym przedsięwzięciem.
Przepisy zabraniają amortyzacji własnego mieszkania. Skarbówka twierdzi, że zakaz dotyczy też nakładów poniesionych na obcy lokal.
Potrzeby mieszkaniowe są różnorodne. Jedni chcą kupować nieruchomości, korzystając m.in. z cyfrowej hipoteki. Inni potrzebują lokali na wynajem, jeszcze inni – mieszkań społecznych. Ale żeby rozruszać budownictwo, potrzebne są grunty.
Ministerstwo Finansów kończy prace nad założeniami ustawy. Dane dowodzą, że rodzimy kapitał chce więcej niż mieszkań i szuka możliwości kupowania nieruchomości komercyjnych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas