Co ze schronami na osiedlach

Regulacje dotyczące miejsc doraźnego schronienia w blokach mają wejść w życie w 2026 r. Co z ich finansowaniem?

Publikacja: 18.07.2024 21:07

W podziemnych kondygnacjach bloków wielorodzinnych będzie można urządzać miejsca doraźnego schronien

W podziemnych kondygnacjach bloków wielorodzinnych będzie można urządzać miejsca doraźnego schronienia

Foto: AdobeStock

Przygotowany przez MSWiA projekt ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej, zwanej ustawą schronową, przewiduje, że podziemne kondygnacje w budynkach użyteczności publicznej lub budynkach mieszkalnych wielorodzinnych oraz garaże podziemne – jeżeli nie przewidziano w nich budowli ochronnej – projektuje się i wykonuje w sposób umożliwiający zorganizowanie w nich miejsc doraźnego schronienia. Takie miejsca to „obiekty zbiorowej ochrony, będące obiektami budowlanymi albo częściami obiektu budowlanego przystosowane do tymczasowego ukrycia ludzi (…)”.

„Budowle ochronne w miarę możliwości projektuje się jako obiekty podwójnej funkcji, w sposób umożliwiający ich wykorzystanie zgodnie z potrzebami właścicieli lub zarządców (np. garaż, wózkownia – red.) i gwarantujący spełnienie funkcji budowli ochronnej” – zakładają autorzy projektu.

Czytaj więcej

Schrony sparaliżują budowę mieszkań?

Więcej czasu na przygotowanie się do budowy schronów

Przepisy, które będą mieć niebagatelny wpływ na budowę budynków mieszkalnych, zgodnie z pierwotną wersją projektu miały wejść w życie po 30 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. W piątek 12 lipca do szefa MSWiA – m.in. o wydłużenie vacatio legis co najmniej do sześciu miesięcy – zaapelowały wspólnie organizacje biznesowe i branża deweloperska (Business Centre Club, Federacja Przedsiębiorców Polskich, Polska Rada Biznesu, Polski Związek Pracodawców Budownictwa, Pracodawcy Rzeczypospolitej Polskiej i Polski Związek Firm Deweloperskich).

Czytaj więcej

Budowy mieszkań zagrożone? Zaskakujący powód

– Zwróciliśmy uwagę na konieczność wprowadzenia pilnych zmian w projektowanej ustawie schronowej i rozporządzeniu wykonawczym. Choć wszyscy rozumiemy konieczność stworzenia systemu ochrony obywateli przed zagrożeniami, to jednak projektowane przepisy zakładały zbyt szybkie tempo wejścia w życie nowych rozwiązań, co groziło zablokowaniem startów inwestycji na 150 tys. mieszkań – mówi Aleksandra Kordalewska, radca prawny w Polskim Związku Firm Deweloperskich (PZFD). – Projekt nie przewidywał też jasnych zasad finansowania budowy obiektów ochrony zbiorowej przez podmioty prywatne, a do tego jego interpretacja była utrudniona przez niejasną i czasem wewnętrznie sprzeczną terminologię – zaznacza.

15 lipca w porannej rozmowie z „Rzeczpospolitą” Tomasz Siemoniak, minister spraw wewnętrznych i administracji, apel przedsiębiorców nazwał „oczywistym nieporozumieniem”, bo – jak podkreślił – regulacje mają wejść w życie 1 stycznia 2026 r.

– Jeśli deweloperzy się martwią, że jest tylko 30 dni, i postulują sześć miesięcy, to muszę powiedzieć, że będzie jeszcze więcej czasu – podkreślił . – Jesteśmy odpowiedzialni i zdajemy sobie sprawę, ile trwa budowa nowego obiektu. Wiemy, że nie można w taki sposób zaskakiwać firm czy obywateli.

Jednak nowa wersja projektu ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej na stronach Rządowego Centrum Legislacji została opublikowana 15 lipca, dopiero po apelu branży.

Jak mówi Aleksandra Kordalewska, „częściowo realizuje ona postulaty branży”. Najważniejsza zmiana to wydłużenie vacatio legis. – Aby jednak móc szczegółowo określić zakres nowych obowiązków, niezbędne jest poprawienie także projektu rozporządzenia wykonawczego do projektu tzw. ustawy schronowej – podkreśla prawniczka PZFD. – Dziś wciąż mówi on o elementach, jakie powinny się znaleźć w „ukryciach doraźnych”, a ustawa nie operuje tym pojęciem. Mówi o „miejscach doraźnego schronienia”. Trzeba tę niespójność jak najszybciej wyeliminować.

Czytaj więcej

Ustawa schronowa. Państwo da inwestorom czas do 2026 roku

Nie zepsuć rynku ustawą schronową

Odroczenie przepisów branża przyjęła z ulgą. – 1 stycznia jako data wejścia w życie przepisów, na mocy których w garażach podziemnych budynków wielorodzinnych mają się znajdować miejsca doraźnego schronienia, jest racjonalny. Pozwoli branży dostosować się do nowych regulacji – komentuje Robert Maraszek, wiceprezes spółki deweloperskiej Inpro. – Bardzo dobrze, że resort w tym zakresie wsłuchał się w głos inwestorów. Pierwotne założenie, jakoby nowe regulacje miały zacząć obowiązywać już po 30 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, nie dawało budowniczym jakichkolwiek szans na ich harmonijne wdrożenie. W efekcie mielibyśmy paraliż inwestycji mieszkaniowych – tych realizowanych przez zarówno prywatne firmy, jak i inwestorów publicznych.

Także Mateusz Bromboszcz, wiceprezes spółki Atal, ocenia, że odsunięcie przepisów w czasie jest krokiem w dobrą stronę. – Być może pozwoli to rządzącym dopracować regulacje tak, aby nie zdestabilizowały rynku mieszkaniowego – mówi. Podkreśla, że projekt w pierwotnym brzmieniu – a szczególnie jego przepisy wprowadzające – branża oceniała jednoznacznie negatywnie. Potwierdza, że czasu na dostosowane się do planowanych regulacji byłoby za mało, a niejasne przepisy budziły wiele wątpliwości interpretacyjnych.

Niepokój przedsiębiorców wciąż budzą kwestie finansowania budowy infrastruktury obronnej przez inwestorów prywatnych. – W nowym projekcie zostały podwyższone progi finansowania budowy budowli ochronnych z 80 do 100 proc. Finansowanie nadal jest jednak fakultatywne – zwraca uwagę Aleksandra Kordalewska. – Tymczasem obrona ludności to przecież konstytucyjny obowiązek państwa. Tych kosztów nie powinno się przerzucać na prywatne przedsiębiorstwa. Refundacja powinna być pełna i obligatoryjna.

Jacek Tomaczak, wiceminister rozwoju i technologii resortu odpowiedzialnego za mieszkalnictwo, w rozmowie z „Rzeczpospolitą” zaznaczył, że „zachęcał do tego, by działania mające na celu poprawę bezpieczeństwa mieszkańców wiązały się z pewną dopłatą państwa”. – Dobrze, gdyby deweloperzy tak budowali podziemne garaże, by mogły służyć za doraźne schrony. Państwo powinno partycypować w tych zwiększonych kosztach – powiedział nam wiceminister Tomczak.

Schrony a ceny nowych mieszkań

Zdaniem deweloperów przepisy mogą się przełożyć na koszty inwestycji.

Mateusz Bromboszcz ocenia, że proponowane zmiany z pewnością wpłyną na wyższe ceny mieszkań, bo rozwiązania technologiczne (stosowane w obiektach ochrony ludności – red.) będą zdecydowanie droższe niż stosowane obecnie w mieszkaniówce. – Pierwsze szacunki dotyczące zwiększonych kosztów wykonania dodatkowych prac i robót budowlanych w odniesieniu do garaży, które nie będą schronami (więcej wymogów), lecz jedynie miejscami doraźnego schronienia (mniej wymogów), mówią o dodatkowych kosztach rzędu od 300 zł za metr – wskazuje. – Koszty budowy schronów, z uwagi na obecne brzmienie przepisów, są trudne do oszacowania. Wymagane wyposażenie budynków według projektowanych przepisów nie jest dziś dostępne na rynku. Z pewnością będzie obiektem spekulacji, ceny będą zawyżone – uważa wiceprezes Atalu.

Jak dodaje, rosnące koszty inwestycji to wyższe ceny gotowego metra mieszkania. – Nabywcy będą się musieli liczyć z rosnącymi cenami – mówi Mateusz Bromboszcz.

Z kolei Krzysztof Tętnowski, prezes spółki Tętnowski Development, ocenia, że przepisy dotyczące miejsc doraźnego schronienia w nowych budynkach wielorodzinnych to projekt bardzo potrzebny, ale spóźniony i wymagający zmiany mającej na celu wypracowanie właściwych regulacji służących ochronie mieszkańców.

– Niezbędna jest współpraca sektora publicznego i prywatnego, która powinna się opierać na partnerstwie i dialogu – mówi prezes Tętnowski. Dodaje, że państwo powinno rekompensować koszty budowy miejsc doraźnego schronienia w całości. – Brak takiego finansowania będzie skutkować znacznym wzrostem cen nieruchomości, co oznaczałoby, że to nabywcy nowych mieszkań będą finansować schrony dla całej populacji. To paradoks – mówi.

Czytaj więcej

Mieszkaniówka. Klienci deweloperów zapłacą za zmiany w przepisach?

Przygotowany przez MSWiA projekt ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej, zwanej ustawą schronową, przewiduje, że podziemne kondygnacje w budynkach użyteczności publicznej lub budynkach mieszkalnych wielorodzinnych oraz garaże podziemne – jeżeli nie przewidziano w nich budowli ochronnej – projektuje się i wykonuje w sposób umożliwiający zorganizowanie w nich miejsc doraźnego schronienia. Takie miejsca to „obiekty zbiorowej ochrony, będące obiektami budowlanymi albo częściami obiektu budowlanego przystosowane do tymczasowego ukrycia ludzi (…)”.

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości mieszkaniowe
Schrony sparaliżują budowę mieszkań?
Materiał Promocyjny
Samochód jako atrakcyjny i motywujący dodatek do wynagrodzenia
Nieruchomości mieszkaniowe
Budowy mieszkań zagrożone? Zaskakujący powód
Nieruchomości
Ustawa schronowa. Państwo da inwestorom czas do 2026 roku
Nieruchomości
Mieszkaniówka. Klienci deweloperów zapłacą za zmiany w przepisach?
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
Nieruchomości mieszkaniowe
Wiceminister Tomczak: „Na start” to program społeczny, a nie nakręcający popyt
Materiał Promocyjny
Wiatr w żaglach wielkiej energetyki