Złota 44. „Epicki flipp” Rafała Zaorskiego zakończony

Niespełna 500-metrowy apartament na 50. piętrze Złotej 44 w Warszawie miał być podzielony na 20 tys. części. Nie będzie. Właściciel lokalu, Rafał Zaorski, rezygnuje z eksperymentu.

Publikacja: 09.07.2024 13:45

485-metrowy apartament położony na 50.piętrze warszawskiej wieży przy Złotej 44 miał być podzielony

485-metrowy apartament położony na 50.piętrze warszawskiej wieży przy Złotej 44 miał być podzielony na 20 tys. udziałów

Foto: PAP/Jerzy Ochoński

Swój plan, nazwany „epickim flippem”, Rafał Zaorski ogłosił pod koniec ubiegłego roku. 485-metrowy apartament położony na 50.piętrze warszawskiej wieży przy Złotej 44 miał być podzielony na 20 tys. udziałów. Jeden miał kosztować 5 tys. zł.

„Epicki flipp” nie znalazł uznania w oczach mieszkańców stołecznej wieży. Projekt krytykował też zarządca nieruchomości.

Inwestorzy ze Złotej 44 odzyskają pieniądze

Dziś już wiadomo. „Epickiego flippa” na Złotej nie będzie. Rafał Zaorski poinformował na platformie X o „ostatecznym zakończeniu eksperymentu z dniem 8.7.2024”.

- Zainteresowanie projektem podziału najdroższego apartamentu w Polsce na 20 tys. części przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Niestety, z przyczyn całkowicie ode mnie niezależnych, nie jestem w stanie wywiązać się z terminów, dlatego szanując Wasz czas i pieniądze podjąłem jednostronną i ostateczną decyzję o zamknięciu projektu” – napisał.

Zaznaczył, że „wszystkim osobom, które wzięły udział, są zwracane środki”. A osoby, „które zadeklarowały pozostanie w projekcie i nie zrezygnowały do dziś z uczestnictwa oraz podjęły ryzyko i zaufały idei, postanowiłem nagrodzić bonusem – 44 proc. w skali roku, co daje w sumie 22 proc. bonusu za ok. półroczne trwanie epickiego flippa (…).

Dobro wspólnoty ma być prawnie gwarantowane

Mariusz Łubiński, prezes firmy Admus, zajmującej się zarządzaniem Złotą 44, w przesłanym do naszej redakcji oświadczeniu, stwierdza, że „tego rodzaju incydenty i praktyki, które mocno ingerują w funkcjonowanie wspólnot mieszkaniowych powinny być zabronione i uregulowane systemowo”.

- Dobro wspólnoty i prawo do spokojnego użytkowania nieruchomości mieszkaniowych powinno być gwarantowane prawnie – podkreśla prezes Łubiński. - Jako profesjonalny zarządca, będziemy zawsze prowadzić działania zabezpieczające interesy wspólnot mieszkaniowych i ograniczające wszelkie praktyki mogące zaburzyć i naruszyć kwestie bezpieczeństwa, spokoju użytkowania oraz finansowej stabilności budżetu. Z tych i wielu innych przyczyn „epicki flipp” naszym zdaniem nie mógł się udać, co podkreślaliśmy od samego początku tego projektu.

Swój plan, nazwany „epickim flippem”, Rafał Zaorski ogłosił pod koniec ubiegłego roku. 485-metrowy apartament położony na 50.piętrze warszawskiej wieży przy Złotej 44 miał być podzielony na 20 tys. udziałów. Jeden miał kosztować 5 tys. zł.

„Epicki flipp” nie znalazł uznania w oczach mieszkańców stołecznej wieży. Projekt krytykował też zarządca nieruchomości.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Luksusowe apartamenty nie tracą na wartości nawet w trudnych czasach
Nieruchomości
Off market: luksus dla wybranych
Nieruchomości
Wzgórze Hoplity w Gdańsku po raz drugi
Nieruchomości
Bernadovo w Gdyni już na mecie
Materiał Promocyjny
Mała Księgowość: sprawdzone rozwiązanie dla małych i średnich przedsiębiorców
Nieruchomości
Termy Karkonosze Resort w Staniszowie. Wille i apartamenty wypoczynkowe