O planach zobowiązania deweloperów do budowy schronów poinformował we wtorek, 5 marca, minister obrony narodowej Paweł Zalewski na antenie RMF FM.
Radca prawny Przemysław Dziąg, dyrektor działu prawnego Polskiego Związku Firm Deweloperskich przyznaje, że branża deweloperska rozumie powagę sytuacji, jednak przypomina, że to zadaniem państwa jest ochrona ludności cywilnej przed agresją militarną i tworzenie obiektów chroniących przed zagrożeniami zewnętrznymi.
– Budownictwo wielorodzinne może stanowić zaledwie niewielki element zorganizowanego systemu państwowej ochrony – podkreśla radca prawny Przemysław Dziąg.
Przez schrony wzrosną koszty budowy
Radca prawny Przemysław Dziąg zaznacza, że nie ma żadnych konkretnych regulacji, które mogłyby być chociaż częściowym odniesieniem do kosztów, które będzie generować budowa schronów. Nie wiadomo także, przed jakimi zagrożeniami te schrony miałyby zabezpieczać, ile osób miałoby w nich przebywać, jak długo, a także jaki miałby być zakres koniecznych do zastosowania technologii m.in. w kwestii wentylacji, dróg ewakuacji czy bezpiecznego ujęcia wody.
– Z pewnością jednak tego typu dodatkowe pomieszczenia w budynkach wielorodzinnych zlokalizowane pod ziemią będą rozwiązaniami kosztownymi, bo trzeba raczej zakładać, że będzie się to musiało wiązać z budową dodatkowej kondygnacji lub jej części, która będzie musiała pomieścić wszystkich mieszkańców danego bloku – zauważa ekspert.