Zapowiedziała to Lina Meri, minister sprawiedliwości Finlandii. Jak zauważa fińska telewizja Yle, rosyjscy właściciele „coraz bardziej zaniedbują swoje zobowiązania prawne”. Według fińskich organów ścigania przypadki przejmowania nieruchomości od rosyjskich właścicieli stały się częstsze.
Od wojny wywołanej przez rosyjski reżim, skutkującej m.in. odcięciem Rosji od unijnego rynku finansowego, Rosjanie przestali płacić rachunki w Finlandii. Ich konta w fińskich bankach są częściowo zamknięte, a obecnie nie ma połączeń bankowych między krajami.
W rezultacie niezapłacone pozostają wymagane podatki, a w wypadku spółdzielni mieszkaniowych - nie ma opłat czynszowych. Opóźnienia w płatnościach i niezapłacone rachunki prowadzą do przejmowania nieruchomości w celu zabezpieczenia spłaty długu. Kontakt z rosyjskimi właścicielami stał się też w czasie rosyjskiej wojny utrudniony.
Czytaj więcej
Po skokowym wzroście ceny ropy w poniedziałek, dziś rynek ropy uspokoił się i powoli wraca do stanu sprzed wojny na Bliskim Wschodzie. Od rana ropa tanieje. Ale zagrożenie skokowego wzrostu ceny pozostaje.
Rosjanie bez możliwości wjazdu na teren Finlandii
Dlatego, zdaniem fińskich władz konieczne jest, aby prawo umożliwiało świadczenie w takich przypadkach usług także w formie elektronicznej. Ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych przewiduje już, że w przypadku nieznanego właściciela nieruchomości lub udziału, ogłoszenie o przepadku mienia zostanie opublikowane w gazecie. Informacje są także udostępniane zainteresowanemu zarządcy mieszkalnemu i potencjalnym najemcom.