Firmy analityczne na bieżąco śledzą transakcje na rynku nieruchomości komercyjnych. Po trzech kwartałach wartość rynku sięgnęła 2,43 mld euro (10,2 mld zł). Jednak nie tylko biura, centra handlowe i magazyny zmieniają właścicieli. Dużo, także pod względem kwot, dzieje się w segmencie mieszkaniowym. Na razie właścicieli nie zmieniają portfele lokali, ale spółki deweloperskie.
Lokata lub ekspansja
Najbardziej spektakularną transakcją może być przejęcie giełdowego Robyga przez Goldman Sachs. Fundusz ogłosił wezwanie do sprzedaży wszystkich akcji spółki za łącznie 1,03 mld zł (245 mln euro). Zapisy będą przyjmowane od 2 stycznia do 2 lutego przyszłego roku. Goldman Sachs chce ściągnąć spółkę z warszawskiej giełdy i samodzielnie wspierać finansowo jego dalszą ekspansję.
– Nabycie Robygu daje nam możliwość zainwestowania w wysokiej jakości platformę rynku nieruchomości, budowaną w oparciu o lokalne i globalne doświadczenia. Zamierzamy blisko współpracować z kierownictwem Robygu nad dalszym rozwojem spółki, zapewniając kapitał i fachową wiedzę, aby wspierać długoterminowy sukces dewelopera – powiedział Tavis Cannell, partner w European Special Situations Group w Goldman Sachs.
Inwestor porozumiał się już z menedżerami Robyga, którzy zobowiązali się do odsprzedaży 10 proc. papierów. Przejęcie zależy od decyzji licznie reprezentowanych w akcjonariacie dewelopera funduszy inwestycyjnych i emerytalnych. Nic nie jest przesądzone, bo cena oferowana przez Goldman Sachs jest niższa niż ceny docelowe z wielu raportów analityków.
Robyg to jeden z czołowych graczy na polskim rynku mieszkaniowym. Po trzech kwartałach br. spółka sprzedała 2,7 tys. lokali, o 28 proc. więcej niż rok wcześniej. Cel na cały rok to znalezienie nabywców na 3,3 tys. mieszkań. Bank ziemi umożliwia budowę niemal 14 tys. lokali – głównie w Warszawie i Gdańsku, ale deweloper chce też rozwinąć się we Wrocławiu lub Krakowie.