Mam wrażenie, że ten prywatny rynek inwestycyjny jest bardziej nakręcany chęcią ochrony wartości pieniądza niż tworzenia profesjonalnej powierzchni najmu. Bardzo wiele mieszkań kupowanych inwestycyjnie nie jest nawet wykańczanych. Stoją puste. Staram się myśleć o Polsce w kontekście globalnym. Nie jesteśmy inni niż świat, który przyjął takie rozwiązania. Inne kraje dostrzegły potrzebę tworzenia infrastruktury pod wynajem. Nie walczą z PRS, tylko próbują rynek regulować.
Mieszkania na sprzedaż Trei buduje we Wrocławiu i w Łodzi. Gdzie powstaną kolejne?
Planujemy inwestycje m.in. w warszawskim Ursusie, gdzie mamy możliwość dołączenia funkcji mieszkaniowej do planowanego Vendo Parku. Staramy się też o teren oddalony od ścisłego centrum stolicy, ale zlokalizowany w ważnej części aglomeracji warszawskiej, gdzie planujemy duży ciekawy projekt.
Ile mieszkań rocznie chce sprzedawać Trei?
Ok. 400. W tym roku sprzedaliśmy 270.
Jest problem z gruntami?
Czystych gruntów, od początku zaplanowanych pod budownictwo mieszkaniowe, już pewnie nie ma albo lada moment nie będzie. Każdy zakup terenów inwestycyjnych wiąże się z jakimś wyzwaniem. Czasem są to wyburzenia, czasem adaptacje, czasem zmiany planistyczne. Deweloperzy muszą być na to gotowi.
Co z finansowaniem?
Większość inwestycji w Polsce zrealizowaliśmy z własnego kapitału. Nie chcemy finansować procesu budowlanego niejako na kredyt. Rygory, jakie narzucają banki, czas na podpisanie umowy kredytowej – to duży kłopot. Gdy już jednak mamy ukończone projekty, możemy się starać o tego typu finansowanie. W zeszłym roku oddaliśmy siedem parków. Wszystkie zrefinansowaliśmy, podpisując umowę z bankiem Pekao. Pokazaliśmy, jakie przychody przynosi gotowy obiekt, jacy są najemcy.
Podsumujmy. Jaki to był rok dla nieruchomości?
Na rynkach, na których działamy, czyli parków handlowych i mieszkań, ten rok był nadspodziewanie dobry. Mogę śmiało powiedzieć, że pandemia przyspieszyła rozwój w tych sektorach nieruchomości. Nasze inwestycje rozwijamy w Polsce od 2013 r., ale teraz dostaliśmy dodatkowy bodziec do zwiększenia skali biznesu. O dobrym czasie mówią też właściciele centrów logistycznych, podaż takich obiektów znacząco wzrosła w ostatnim czasie. Ale już rynek większych centrów handlowych, z dużymi powierzchniami wspólnymi, miał mocno pod górkę. Do boomu sprzed lat galeriom nie uda się już chyba wrócić.
Prognozy?
Nie widzę końca zainteresowania parkami handlowymi, więc tu nie spodziewamy się wielkich zmian. W przypadku mieszkań tak rozgrzany rynek prędzej czy później musi oznaczać korektę. Ale nie będzie ona polegała na obniżce cen za mkw., bo te nie wynikają z większej marży deweloperów, ale z rosnących kosztów wykonawstwa oraz materiałów budowlanych. Korekta może się objawić mniejszym popytem na mieszkania. Rosną stopy procentowe. Banki zaczną oferować lepsze warunki depozytów, co może nieco przystopować inwestycje indywidualnych osób w nieruchomości.
Trei radzi sobie bardzo dobrze.
Doceniam wartość, jaką niesie ze sobą stabilna pozycja firmy na rynku oraz mocny zespół, który z czasem zbudowaliśmy. Gdy przyszedłem do Trei, było w niej dziesięć osób, dziś zbliżamy się do sześćdziesięciu. A moim zdaniem wycena wartości firmy powinna odbywać się także przez pryzmat zespołu ekspertów, którzy ją tworzą.
Jacek Wesołowski ma ponad 30-letnie doświadczenie na rynku nieruchomości handlowych, biurowych i mieszkaniowych. Od 2016 r. dyrektor zarządzający Trei Real Estate Poland. Odpowiada za działalność inwestycyjną i deweloperską spółki. Nadzoruje rozwój sieci parków handlowych Vendo Park. Zarządza portfelem handlowym Trei obejmującym 131 obiektów. Od 2019 r. kieruje spółką mieszkaniową Trei Residential. Deweloper przygotowuje się do swojej pierwszej w Polsce inwestycji PRS, która powstanie w Poznaniu.