Na rządowych pomysłach wprowadzających uproszczoną ścieżkę dla „małych domków" nie zostawili suchej nitki samorządowcy, architekci, inżynierowie budownictwa i eksperci od prawa budowlanego obecni podczas środowego posiedzenia połączonych senackich komisji. Na to, że ustawa wprowadza więcej zagrożeń niż ułatwień, wskazywało również Biuro Legislacyjne Senatu.
Przypomnijmy, że przyjęta przez Sejm nowelizacja prawa budowlanego i ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym zakłada, że domy jednorodzinne do 70 mkw. zabudowy mogłyby być wznoszone na podstawie zgłoszenia z projektem budowlanym. Do takiej budowy nie trzeba by powoływać kierownika ani prowadzić dziennika budowy. W efekcie to na inwestorze, czyli osobie fizycznej, spoczywałaby odpowiedzialność choćby za bezpieczeństwo na placu budowy czy bezpieczeństwo konstrukcji. Inwestor pod groźbą odpowiedzialności karnej (do ośmiu lat pozbawienia wolności) miałby również oświadczać, że buduje na własne potrzeby.