150 tysięcy na lokal od dewelopera

Małe i tanie mieszkania są często kupowane po to, by ulokować kapitał. Ale szukają ich dla siebie także single.

Publikacja: 18.08.2015 09:56

Trzeci etap osiedla Bliska Wola w Warszawie

Trzeci etap osiedla Bliska Wola w Warszawie

Foto: materiał inwestora

Na najtańsze nowe mieszkanie w Warszawie wystarczy ok. 140 tys. zł – wynika z analiz portalu RynekPierwotny.pl. Jak jednak zastrzega Jarosław Jędrzyński, analityk tego serwisu, tak wycenianych lokali na stołecznym rynku pierwotnym jest bardzo mało.

– Zwykle to kilka–kilkanaście ofert w jednej czy dwóch inwestycjach – zwraca uwagę Jarosław Jędrzyński. Dla przykładu – na osiedlu Classic, budowanym przy ul. Przaśnej na Białołęce przez spółkę Victoria Dom, niespełna 24-metrowe mieszkanie jest oferowane za 137,5 tys. zł.

Poza centrum

– Większego wyboru tanich mieszkań możemy oczekiwać, wykładając 180–200 tys. zł – mówi Jarosław Jędrzyński. Na 175,3 tys. zł wycenił LC Corp 26,2-metrowy lokal w inwestycji Mała Praga przy ul. Chrzanowskiego na Pradze-Południe. Z kolei na 32-metrową kawalerkę na Osiedlu Portowa, które przy ul. Myśliborskiej na Białołęce buduje spółka Targfort, trzeba mieć już 197 tys. zł.

Z analiz RynkuPierwotnego.pl wynika, że najwięcej, bo ponad 180, nowych mieszkań w cenie nieprzekraczającej 200 tys. zł znajdziemy we Włochach. Na Białołęce deweloperzy oferują 77 tak wycenianych lokali, a na Bemowie – dziesięć. 199,8 tys. zł wystarczy też na 27,6-metrowe mieszkanie przy ul. Bokserskiej na Mokotowie. – To jednak wyjątek potwierdzający regułę – zauważa Jarosław Jędrzyński. – Tak tanich mieszkań nie znajdziemy bowiem w lokalizacjach około centrum, a więc w Śródmieściu, na Żoliborzu, bliskim Mokotowie i Ochocie – tłumaczy analityk.

I podkreśla, że oferta takich lokali jest dostosowywana na bieżąco do popytu. – Lokale w cenie do 200 tys. zł to głównie małe, czasem dwupokojowe mieszkania na peryferiach. Nic nie wskazuje, by podaż takich nieruchomości miała gwałtownie rosnąć w najbliższym czasie – ocenia analityk RynkuPierwotnego.pl. – To klasyczny przykład mieszkań kompaktowych, przeznaczonych raczej dla singli i bezdzietnych par niż do rodzin z dzieckiem.

Lokale kompaktowe w swoich inwestycjach planuje m.in. J.W. Construction. – Widać duże zainteresowanie mieszkaniami o powierzchni do 40 mkw. – podkreśla Małgorzata Ostrowska, członek zarządu J.W. Construction Holding. – Lokale od 24 mkw. oferujemy w  najbardziej popularnych na rynku deweloperskim dzielnicach Warszawy, takich jak Wola i Białołęka. Do kupienia są także ostatnie mieszkania w podwarszawskich Kaputach, kilka minut od stołecznego Bemowa – zachęca. Ceny kawalerek i dwójek w ofercie tego dewelopera wahają się od 150 do 230 tys. zł.

W warszawskiej inwestycji Bliska Wola, która powstaje przy ul. Kasprzaka, 24-metrowy lokal można kupić już za 179 tys. zł. 195 tys. zł trzeba zaś mieć na gotowe 32-metrowe, jednopokojowe lokum w Zielonej Dolinie I na warszawskiej Białołęce. W drugim etapie tej inwestycji J.W. Construction oferuje 26,5-metrowe mieszkanie za 153,5 tys. zł. Na klucze do lokali w tej części inwestycji trzeba jednak poczekać do 2017 roku. – Klienci wybierający małe mieszkania często traktują zakup jako pewną lokatę kapitału – zauważa Małgorzata Ostrowska.

Chętni na większe

Z kolei zdaniem Tomasza Sznajdera, wiceprezesa spółki Polnord, klienci chętniej wybierają dziś większe mieszkania. – Największą popularnością cieszą się nadal dwu- i trzypokojowe lokale o powierzchni ok. 50–60 mkw., których ceny znacznie przekraczają 200 tys. zł – zwraca uwagę wiceprezes Polnordu.

– Pula mieszkań kompaktowych raczej się nie zwiększa, jednak ciekawych propozycji z pewnością nie brakuje – przyznaje. I dodaje, że w odpowiedzi na potrzeby singli i osób dopiero planujących założenie rodziny Polnord zaplanował mieszkania m.in. w inwestycji Brzozowy Zakątek w warszawskim Wilanowie. Mieszkanie o powierzchni 33,5 mkw. z widną kuchnią i dużym balkonem można tam kupić za 224,5 tys. zł. Na osiedlu Neptun w podwarszawskich Ząbkach ponad 40-metrowy lokal Polnord wycenił na 202,7 tys. zł.

Mieszkania w cenie nieprzekraczajacej 200 tys. zł znajdziemy także w ofercie firmy Tynkbud1. W inwestycji przy ul. Szlenkierów na Woli do kupienia są lokale o powierzchni od 24 do 62,4 mkw. w cenach 7,2–8,4 tys. zł.

– Stołeczny rynek nieruchomości oferuje szeroki wybór mieszkań. Najbardziej popularne są dwupokojowe lokale o powierzchni do 50 mkw., pojawia się jednak nowy trend. To mieszkania studia dla singli lub małych rodzin – komentuje Ryszard Banacki, rzecznik firmy Tynkbud1. – Takich nieruchomości, które szybko się wynajmują, poszukują także inwestorzy. Na popyt na małe mieszkania ma wpływ także zdolność kredytowa klientów. Dlatego też deweloperzy systematycznie zwiększają podaż mieszkań w cenie do 200 tys. zł. Najbliższe dwa lata będą renesansem kompaktowych lokali – prognozuje.

A Radosław Bieliński, rzecznik Dom Development, zwraca uwagę, że w Warszawie nadal obowiązują najwyższe ceny. – Mieszkania za mniej niż 200 tys. zł stanowią niewielką część oferty deweloperów i warszawskich agencji nieruchomości – podkreśla Radosław Bieliński. – Na rynku pierwotnym w tej cenie można kupić małe, najczęściej jednopokojowe lokale bez garażu, daleko od centrum – dodaje.

W ofercie Dom Development jest osiem mieszkań w cenie do 200 tys. zł. To lokale o powierzchni 28,9–30,5 mkw. w inwestycji Wille Miejskie Klasyków, w zielonej części warszawskiej Białołęki.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki, a.gawronska@rp.pl

Nieruchomości
Wielka płyta w nowej odsłonie
Nieruchomości
Nowe inteligentne osiedla
Nieruchomości
Holcim: stworzyliśmy kompletny system do termomodernizacji budynków
Nieruchomości
Warszawa: Tam, gdzie mieszkali radzieccy dyplomaci, powstaną mieszkania komunalne
Nieruchomości
All.inn. W Gdańsku rosną nowe pokoje dla studentów