Awantury nie lubią cukru

Niski poziom glukozy we krwi może powodować napięcie między małżonkami i prowadzić do kłótni.

Publikacja: 18.04.2014 08:30

Dieta i uczucie głodu mogą powodować wzrost napięcia między partnerami

Dieta i uczucie głodu mogą powodować wzrost napięcia między partnerami

Foto: Fotorzepa, Kuba Krzysiak Kuba Krzysiak

- Przed trudną wymianą poglądów i zdań ze swoim współmałżonkiem, dobrze jest nie odczuwać głodu — radzi dr Brad Bushman, psycholog z Uniwersytetu Stanowego Ohio.

Uczony wykazał, że niedostatek cukru we krwi sprzyja agresywności i popadaniu w złość. Wiadomość o tym zamieszcza amerykańskie pismo „Proceedings of the National Academy of Sciences" („PNAS").

Dr Brad Bushman przeprowadził 21-dniowy eksperyment z udziałem 107 par małżeńskich. Każdy z ochotników otrzymał lalkę voodoo wyobrażającą żonę lub męża, a także 51 szpilek. Pod koniec każdego dnia każdy z małżonków wbijał pewną liczbę szpilek w swoją lalkę tj. żonę lub męża, w zależności od tego, jak bardzo zezłościła go ta osoba. W momencie wbijania szpilek, każdy z uczestników eksperymentu był sam i miał obowiązek zanotować, ile szpilek wbił. Poza tym, każdy z ochotników mierzył sobie poziom glukozy we krwi rano przed śniadaniem i wieczorem przed położeniem się spać.

Okazało się, że im niższy był poziom cukru we krwi, tym więcej szpilek przeszywało lalkę. Zależność między glikemią tj. stężeniem glukozy we krwi, a stanem złości, poirytowania, wściekłości występuje nawet u tych par, które deklarują całkowitą satysfakcję ze swojego związku.

Po 21 dniach eksperymentu, pary zostały poproszone o udział w drugim teście. Należało nacisnąć guzik możliwie najszybciej gdy na ekranie komputera ukazywał się czerwony punkt. Zawody odbywały się parami. Zwycięzca w każdej małżeńskiej parze miał prawo poddać pokonanego współmałżonka intensywnemu oddziaływaniu hałasu przez dowolnie długi czas. Rezultat: zwycięzcy, którzy mieli niższe stężenie glukozy we krwi skazywali przegranych na silniejszy i dłużej trwający hałas. To również oni, szafujący hojnie decybelami, wbijali najwięcej szpilek w lalki.

- Doświadczenie to pokazuje, jak zwykłe uczucie głodu, powodujące spadek poziomu cukru we krwi, może być czynnikiem napięcia w małżeństwie, prowadzić do kłótni a niekiedy nawet do aktów przemocy — wyjaśnia dr Brad Busham. — A wszystko to po prostu dlatego, że glukoza jest podstawowym paliwem dla mózgu, natomiast samokontrola niezbędna do opanowywania złości i agresywnych zachowań zużywa dużo energii. Mózg to zaledwie 2 proc. wagi ciała człowieka, ale zużywa on 20 proc. kalorii, jakimi dysponuje organizm — podkreśla badacz.

- Przed trudną wymianą poglądów i zdań ze swoim współmałżonkiem, dobrze jest nie odczuwać głodu — radzi dr Brad Bushman, psycholog z Uniwersytetu Stanowego Ohio.

Uczony wykazał, że niedostatek cukru we krwi sprzyja agresywności i popadaniu w złość. Wiadomość o tym zamieszcza amerykańskie pismo „Proceedings of the National Academy of Sciences" („PNAS").

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Nauka
Obraz, notatki na marginesach. Co staropolskie książki mówią o ich czytelnikach?
Nauka
Etiopskie kazania. Nieznane karty z historii zakodowane w starożytnym języku
Nauka
Niezwykły fenomen „mlecznego morza”. Naukowcy bliżej rozwiązania zagadki
Nauka
„Wpływ psów na środowisko jest bardziej zdradliwy niż się uważa”. Nowe wyniki badań
Nauka
Zanika umiejętność pisania. Logika i gramatyka zaczynają przerastać młode pokolenie