Najlepsze decyzje podejmujemy nieświadomie

Ludzki mózg potrafi podejmować optymalne decyzje. Pod warunkiem, że czyni to bez udziału świadomości – twierdzą naukowcy z Uniwersytetu Rochester.

Aktualizacja: 28.12.2008 16:52 Publikacja: 28.12.2008 00:02

Najlepsze decyzje podejmujemy nieświadomie

Foto: Archiwum Rzeczpospolitej

– Wiele pracy poświęcono badaniu, w jaki sposób podejmujemy decyzje, ale większość tych decyzji wcale nie opiera się na świadomym rozumowaniu – uważa prof. Alex Pouget z Uniwersytetu Rochester. – To nie jest tak, że świadomie podejmujemy decyzję o zatrzymaniu się na czerwonym świetle czy ominięciu przeszkody na drodze. Kiedy już zaczęliśmy badać ten proces, odkryliśmy, że umysł sam prawie zawsze dokonuje prawidłowego wyboru – oczywiście, biorąc pod uwagę dostępne informacje.

Brzmi dziwnie? Według Pougeta mózg człowieka ma wbudowane obwody pozwalające mu nieświadomie obliczyć szanse i dokonać wyboru. Działając w ten sposób, mózg wykazuje się ogromną dokładnością. Gdy próbujemy to samo przemyśleć i racjonalnie policzyć, nasze świadome rozumowanie nie tylko trwa dłużej, ale też jest mniej dokładne.

Aby sprawdzić swoje podejrzenia, prof. Pouget przeprowadził eksperyment na grupie ochotników. Na ekranie komputera pojawiały się kropki. Większość z nich poruszała się całkowicie losowo. Ale niektóre – wybrane przez naukowców – podążały w jedną stronę. Badani musieli ocenić, w którą stronę przesuwają się punkty na monitorze.

Oczywiście im dłużej ludzie przypatrywali się wędrującym na ekranie punktom, tym lepiej odpowiadali na pytanie, w którą stronę się przemieszczają. Ale naukowcy zauważyli, iż mózgi ochotników wcale nie prowadziły skomplikowanych obliczeń. Prawidłowa odpowiedź „przychodziła sama”. Wcześniejsze badania funkcjonowania ludzkiego umysłu prowadzone przez prof. Pougeta wskazywały, że mózg może wykonywać tego rodzaju kalkulacje bez udziału świadomości.

Zespół z Uniwersytetu Rochester zauważył również, że prawidłowa odpowiedź pojawia się, gdy ilość zgromadzonych podczas obserwacji danych przekroczy pewien próg. Rośnie wówczas aktywność elektryczna neuronów, które zwykle odpowiadają za ocenę kierunku ruchu oglądanych przedmiotów.

Jak sądzi prof. Pouget, taki model podejmowania decyzji – bez udziału świadomych obliczeń czy logicznego rozumowania – ma dwie zasadnicze korzyści. Po pierwsze pozwala dokonać wyboru w stosunkowo krótkim czasie. Gdybyśmy musieli czekać, aż osiągniemy 99-proc. pewność obliczeń (czyli podejmując decyzję racjonalnie), tracilibyśmy czas, gromadząc dane zupełnie niepotrzebnie. Tymczasem część decyzji wymaga tylko 51 proc. pewności – tłumaczy naukowiec. Po drugie, dokonując wyboru, mamy wewnętrzne poczucie pozwalające ocenić pewność – powiedzmy na 60 lub 90 proc.

Kolejnym krokiem w badaniach działania mózgu prowadzonych przez prof. Pougeta ma być znalezienie mechanizmu, który pozwala zmieniać ten poziom pewności w zależności od rodzaju podejmowanej decyzji. Więcej o tych badaniach można przeczytać w piśmie „Neuron”.

Nauka
Zaskakujący eksperyment z dzikimi rybami. „Tak, jakby one nas studiowały, a nie odwrotnie”
Nauka
Wilki same się udomowiły? Ciekawy wynik matematycznej symulacji
Nauka
Zaskakujące odkrycie dotyczące jądra Ziemi. Co dzieje się w środku planety?
Nauka
"Ogromne konsekwencje" decyzji Donalda Trumpa. Wstrzymane badania nad HIV i malarią
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Nauka
Naukowcy: Olbrzymi podwodny wulkan może wybuchnąć przed końcem 2025 roku
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń