Diagnoza z zęba będzie możliwa dzięki implantowi, nad jakim pracują badacze z Narodowego Uniwersytetu Tajwańskiego. Powiadomi on dentystę, czy jego pacjent podjada słodycze i czy należycie szczotkuje zęby. Nad prototypem takiego inteligentnego zęba pracuje Department of Computer Science and Information Engineering, zespołem kieruje dr Hao-hua Chu.
Nie do ukrycia
Implant ma wymiary 10 x 4,5 mm. Wyposażony jest w odpowiednie czujniki i system przekazywania informacji do komputera w gabinecie stomatologicznym (w przyszłości do smartfona). Lekarz bez wypytywania pacjenta będzie o nim wiedział to, co jest mu niezbędne w terapii czy profilaktyce.
Prototyp testowany był dotychczas na ośmiu ochotnikach. Jest on w stanie rozpoznawać cztery rodzaje aktywności jamy ustnej z 94 -procentową pewnością: rozpoznaje czynność jedzenia, picia, kasłania i żucia gumy. Ochotnicy czytali również na głos oraz intensywnie oddychali po wysiłku, ale tych dwóch ostatnich czynności ząb nie rozpoznawał. Inteligentny ząb jest prawie nieomylny, ponieważ wbudowany w niego sensor ruchu rozróżnia odmienne pozycje, w jakich znajduje się ząb w trakcie jedzenia, picia czy żucia.
– Na razie prototyp jest jeszcze dość toporny, ale i tak nie da się zwieść i w zasadzie wie, co robią usta – mówi dr Hao-hua Chu.
Do jego konstrukcji wykorzystano żywice syntetyczne stosowane w stomatologii. Czujniki połączone są bardzo cienkimi przewodami – jeden czujnik rejestruje jedną czynność. Jednak naukowcy już tworzą kolejną wersję, w której nie będzie przewodów, transmisja danych będzie się odbywać dzięki Bluetooth – technologii bezprzewodowej komunikacji krótkiego zasięgu, wykorzystywanej dotychczas między innymi do połączeń między urządzeniami elektronicznymi takimi jak klawiatura, laptop, telefon komórkowy itp.