Zakup w sieci nie zawsze się opłaca

Sprzedaż leków na odległość systematycznie się powiększa, ale przy zakupie tańszych i popularnych medykamentów nie musi być opłacalna, bo przecież kosztuje ich dostawa

Publikacja: 18.03.2010 02:12

Zakup w sieci nie zawsze się opłaca

Foto: www.sxc.hu

Od kilku lat coraz więcej osób kupuje leki przez Internet lub zamawia je przez telefon. Można je obejrzeć w Internecie, poczytać ulotki, sprawdzić ceny. Co ciekawe, nie oznacza to jednak, że każda transakcja zawarta w e-aptece jest traktowana jako sprzedaż wysyłkowa i podlega rygorystycznym przepisom [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=266857]rozporządzenia w sprawie warunków wysyłkowej sprzedaży produktów leczniczych wydawanych bez przepisu lekarza (DzU z 2008 r., nr 60, poz. 374)[/link].

Przepisy te przewidują dokładne zasady sprzedawania leków: apteka musi zapewnić odpowiedni transport, wyposażenie magazynu, izby ekspedycyjnej, wyznaczyć specjalnego pracownika do nadzorowania sprzedaży wysyłkowej. Ma też zapewnić pacjentom możliwość konsultacji telefonicznych, i to nie tylko w godzinach pracy placówki, lecz także przez dwie godziny po ustalonych godzinach dostawy. Ponieważ w handlu wysyłkowym można sprzedawać tylko leki wydawane bez przepisu lekarza, e-apteki muszą brać pod uwagę takie ograniczenia. Z tego powodu sprzedaż leków na receptę przez Internet wstrzymała popularna, notowana na giełdzie, spółka Domzdrowia.pl.

Apteka informuje klientów, że leki na receptę można co prawda zamówić przez sieć albo telefonicznie, ale ich odbiór możliwy jest jedynie w wyznaczonym punkcie.

[wyimek]W Polsce w handlu wysyłkowym nie można sprzedawać leków na receptę [/wyimek]

Inne e-apteki, które wzbraniają się przed używaniem określenia „sprzedaż wysyłkowa”, próbują obchodzić to ograniczenie, zbierając zamówienia przez Internet lub telefonicznie, a tylko umożliwiając odbiór albo osobiście w wybranej placówce, albo też za pośrednictwem przedstawiciela. Chodzi mianowicie o to, aby do apteki dotarła recepta od pacjenta. W zwykłych aptekach też przecież często się zdarza, że z receptą przychodzi ktoś z bliskich, sąsiad, a nawet taksówkarz.

Kontrowersje budzi też przewidziana w rozporządzeniu możliwość zwrotu zakupionych leków w ciągu dziesięciu dni od dnia zakupu. To przywilej na podobieństwo uprawnień przysługujących też przy zakupie innych towarów na odległość, głównie przez Internet. E-apteki bronią się jednak przed zwrotami. Tłumaczą, że powinny je przyjmować na takich samych zasadach jak tradycyjne placówki (a więc jedynie wyjątkowo), a inne rozumienie tego przepisu mogłoby prowadzić do dużych strat finansowych, ponieważ zwróconych medykamentów nie można drugi raz sprzedać, ale trzeba je utylizować.

Dzięki stronom internetowym e-aptek możemy się dowiedzieć, ile – mniej więcej – kosztują dostępne tam leki i o ile są tańsze od tych w zwykłych aptekach. Podobnie jak w innych branżach korzystających z e-handlu należy jednak brać pod uwagę koszy przesyłki i terminy dostawy. Nie zawsze można liczyć na dostawę tego samego dnia albo nazajutrz, co powoduje, że przy nagłej lub długotrwałej terapii możemy być narażeni na niedobór leków, jeżeli nie zamówimy ich odpowiednio wcześniej. Po dodaniu opłat za transport cena może się okazać już nie tak atrakcyjna. Korzystny może więc być albo zakup dużej partii leków, albo też wybór produktów drogich, gdy nawet mimo kilkudziesięciu złotych za dostawę transakcja ciągle będzie się opłacać.

E-apteki – przynajmniej niektóre – muszą też ostro konkurować z sieciami aptek, a ceny leków bez recepty (OTC) nie są tak silnie regulowane jak leków recepturowych i refundowanych. Okazuje się więc, że ceny w niektórych zwykłych aptekach mogą być niższe niż w Internecie.

[b][i] Czytaj więcej w poradniku:

[link=http://www.rp.pl/temat/448879.html] rp.pl » Prawo dla Ciebie » Poradniki prawne » Pacjent w aptece [/link] [/i][/b]

Od kilku lat coraz więcej osób kupuje leki przez Internet lub zamawia je przez telefon. Można je obejrzeć w Internecie, poczytać ulotki, sprawdzić ceny. Co ciekawe, nie oznacza to jednak, że każda transakcja zawarta w e-aptece jest traktowana jako sprzedaż wysyłkowa i podlega rygorystycznym przepisom [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=266857]rozporządzenia w sprawie warunków wysyłkowej sprzedaży produktów leczniczych wydawanych bez przepisu lekarza (DzU z 2008 r., nr 60, poz. 374)[/link].

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Aplikacje i egzaminy
Oto najlepsze uczelnie dla przyszłych aplikantów. Opublikowano nowy ranking
Prawo rodzinne
Zaprzeczenie ojcostwa. Jest przełomowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego
Dane osobowe
Jest wyrok sądu ws. usunięcia danych z ksiąg kościelnych po apostazji
W sądzie i w urzędzie
Szybkie rozwody nie dla notariuszy. Urzędnik zakończy małżeństwo
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Samorząd
Sąd: opłaty za groby i usługi pogrzebowe są pobierane bezprawnie
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń