Festiwal organizuje już po raz piąty Stowarzyszenie Ludwiga van Beethovena. Nie jest poświęcony twórczości tego kompozytora, chce natomiast przybliżyć muzykę jego epoki, także twórców mniej znanych. Bo romantyzm w Polsce to przecież nie tylko Chopin.
Tegoroczna edycja startuje 1 września i poświęcona będzie fenomenowi romantycznej pieśni, choć tę usłyszymy przede wszystkim w opracowaniach instrumentalnych. Podczas recitalu inauguracyjnego w Starej Oranżerii w warszawskich Łazienkach pianista Andrzej Wierciński zagra pieśni Chopina, Schuberta i Schumanna, ale w opracowaniach na fortepian solo dokonanych przez innego wielkiego romantyka, Liszta.
Cały program to siedem koncertów w Oranżerii lub w pałacu Na Wodzie w Łazienkach. Kto lubi pieśni w wersji oryginalnej, powinien wybrać się na występ Karola Kozłowskiego, 2 września zaśpiewa on słynny cykl Schuberta „Piękna młynarka”.
Czytaj więcej
Spór o to, czy uczestnicy Międzynarodowego Konkursu im. Karola Szymanowskiego mogą grać muzykę rosyjską, zepsuł atmosferę wokół tej imprezy. I wzbudził dyskusję w świecie.
Zwolennikom rzeczy nieoczywistych warto polecić recital niezwykle utalentowanego Tomasza Rittera, który na fortepianie historycznym zagra 5 września „pieśni bez słów” Mendelssohna. Dzień później wiolonczelista Kacper Nowak z pianistą Łukaszem Krupińskim przedstawią transkrypcje pieśni z cyklu „Dichterliebe” Schumanna.