Międzynarodowa rywalizacja, młodszy brat Konkursów Chopinowskich, odbędzie się w stolicy po raz drugi. Powstała, ponieważ coraz więcej pianistów interesuje się wykonaniem dawnej muzyki na instrumentach z epoki. Chopina grywa się na instrumentach Erarda i Pleyela.
O zainteresowaniu konkursem świadczy fakt, że w tym roku chęć udziału zgłosiło 84 pianistów. Liczbę uczestników zwiększono z 30 do 35 osób z 14 krajów. Najliczniejsza jest dziesięcioosobowa ekipa japońska. Polskę reprezentują cztery pianistki i dwóch pianistów.
Czytaj więcej
Marek Krajewski wprowadził Mozarta w mroczny świat zbrodni w niemieckim Wrocławiu. Premiera „Czarodziejskiego fletu w Breslau” już w niedzielę.
W pierwszym etapie uczestnicy obok ballad i polonezów Chopina będą wykonywać utwory Bacha, Mozarta oraz polonezy polskich kompozytorów z pierwszej połowy XIX w. (Marii Szymanowskiej, Józefa Elsnera, Karola Kurpińskiego, Michała Kleofasa Ogińskiego). Etap drugi jest chopinowski, w finale, zaplanowanym na 13 i 14 października, szóstka uczestników zagra koncert Chopina lub dwa inne jego utwory koncertowe. Towarzyszyć im będzie grająca na instrumentach historycznych (OH) Orkiestra Martyny Pastuszki. Główna nagroda: 25 tys. euro.