To będzie tournée pod każdym względem nietypowe. Tylko na początek Krystian Zimerman wystąpi w sali filharmonicznej (5 lutego w Łodzi). Na miejsce pozostałych koncertów wybrał uczelnie. Dwa dni później zagra w Auditorium Maximum Uniwersytetu Warszawskiego, 8 lutego w Auli Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, 10 lutego w Auditorium Maximum krakowskiego UJ i na zakończenie (13 lutego) w Akademii Muzycznej w Katowicach, w której studiował.
– W ten sposób Krystian Zimerman postanowił upowszechnić u nas znaną w świecie tradycję koncertowania w ośrodkach akademickich – mówi „Rz” organizator tournée Andrzej Haluch. – Liczy więc na studencką publiczność, choć taki plan koncertów wymaga pokonania wielu przeszkód, przede wszystkim związanych z akustyką tych sal. W Krakowie zdecydujemy się chyba na nagłośnienie sali.
Przygotowania do trasy po Polsce trwają od trzech lat, kiedy to Krystian Zimerman postanowił uczcić przypadającą w 2009 r. 100. rocznicę urodzin Grażyny Bacewicz.
Jej II sonatę od dawna ma w repertuarze, prezentował w wielu miejscach na świecie. Wszędzie ten utwór polskiej kompozytorki przyjmowany był z ogromnym zainteresowaniem, niekiedy – jak choćby na ostatnim festiwalu w Salz-burgu – wręcz entuzjastycznie. Dla austriackich krytyków nazwisko mało im znanej Grażyny Bacewicz było niemal objawieniem.
II sonatę zagra obecnie dla polskiej publiczności. Pozostałą część koncertu wypełnią dwa kwintety fortepianowe Grażyny Bacewicz. Dobrał już sobie partnerów.