- Pomimo głębokich badań witkacologicznych, w powszechnej świadomości Witkacy jest zamknięty w pewnym schemacie ewolucji twórczej, od pejzażu przez Czystą Formę do Firmy Portretowej. Pomyśleliśmy, że warto zaprezentować jego twórczość w inny sposób. – mówi Zofia Machnicka. - Ważną rolę odgrywa w naszej wystawie dyskurs filozoficzny, antropologiczny, socjologiczny. Chcemy zaprezentować inny sposób patrzenia na Witkacego. Poprzez ujęcie kontekstowe z różnych punktów widzenia. Proponujemy patrzeć na dzieła Witkacego, osadzając je w XX-wiecznych, a przede wszystkim współczesnych kontekstach. Dlatego zrezygnowaliśmy z linearnej, chronologicznej narracji, która prowadzi nas etapami przez twórczość Witkacego. Wystawa została zbudowana wokół tematów. Szukaliśmy motywów, które w jakiś sposób wiążą twórczość artysty z jego refleksją filozoficzną, jak i naszą współczesnością. Dlatego wystawa zbudowana jest wokół takich tematów, jak: Kosmologie, Ruch, Ciało, Jedność osobowości, Dada/ zdarzeniowość, Wizja pierwotna, Historia, Indywidua (Na tle tajemnicy istnienia).
MSN na garnuszku Warszawy
Potwierdziły się nasze informacje dotyczące Muzeum Sztuki Nowoczesnej w stolicy – Ministerstwo Kultury z końcem roku rezygnuje z współprowadzenia tej instytucji z miastem Warszawa.
Kuratorka podkreśla, że dzięki skupieniu na tematach udało się zbudować „niezwykłe konstelacje wizualne”, pozwalające docenić artystyczną siłę języka Witkacego i zobaczyć jego twórczość w całej różnorodności. Pokazać, że nie był tylko malarzem, ale tworzył w różnych mediach, wypowiadając się także poprzez rysunek, performans i działania,łączące życie ze sztuką.
Artysta europejski
Witkacy żył w momencie przełomu i nie opuszczało go poczucie niepokoju związanego z końcem pewnego porządku i doświadczeniem głębokiego kryzysu, w którym znalazł się ówczesny świat. Stąd podtytuł wystawy „sejsmograf epoki przyspieszenia”.
A także próba pokazania go jako twórcy europejskiego. na tle innych przedstawicieli awangardowej sztuki nowoczesnej. Możemy więc porównać jego dzieła z pracami Wassily Kandinsky’ego, Maxa Ernsta, Marcela Duchampa, Rudolfa Schlichtera i Umberto Boccioniego.
Wystawa jest czynna dla publiczności od 8 lipca do 9 października. Około 25 procent dzieł prezentowanych na niej to pastele. Technika ta chętnie stosowana przez Witkacego, pozwalała mu na szybkie wykonanie efektownego kolorystycznie obrazu i umożliwiała uzyskanie różnorodnych efektów, zbliżonych zarówno do rysunku, jak i malarstwa. Ale są to prace bardzo delikatne, więc wiele z nich wymagało konserwacji. Podczas przygotowań do wystawy przeszło ją aż 90 pasteli. Wyzwaniem była także oprawa kilkuset obiektów: pasteli, rysunków i fotografii.