Fani z całego świata mogli zajrzeć za żelazną kurtynę dzięki kompozycji "One Phone Call Street Scenes" z albumu Milesa Davisa "You're Under Arrest". W utworze sprzeciwiającym się przemocy reżimów słychać dialog w wykonaniu gwiazd. Sting zagrał francuskiego policjanta, Miles Davis mówi po hiszpańsku, słowa zaś: "Masz prawo milczeć" wypowiada po polsku Marek Olko, promotor koncertowy, którego jazzman poznał w Polsce wlatach80. Miles zaprosił go do udziału w nagraniu ze względu na prześladowania "Solidarności".
Sting fascynację Francją zaznaczył znacznie wcześniej, śpiewając pod szyldem The Police "Roxanne". Nie był pierwszym Anglikiem, który dostrzegł zmysłowość francuskiego –ponad dekadę wcześniej Beatlesi nagrali "Michelle Ma Belle".
Francuski jest sexy
Różne są wersje genezy "Roxanne". Dyplomatyczna mówi, że spacerując w okolicach Pigalle, muzyk zaczął sobie wyobrażać, co by było, gdyby wdał się w romans z paryską prostytutką. Po latach przyznał, że zainspirowała go dziewczyna stojąca przed hotelikiem nieopodal dworca St. Lazare, gdzie mieszkał w1977 r. Imię Sting zaczerpnął z "Cyrano de Bergerac".
Francuski urzekł również szwedzką Abbę, która śpiewała wyłącznie po angielsku do czasu, gdy zespół uznał, że "Voulez-vouz" lepiej brzmi w refrenie niż "Do You Want". A amerykańska grupa La belle śpiewała "Lady Marmelade" z refrenem "Voulez-vous coucher avec moi ce soir". Pytanie "Czy chcesz dzisiaj spać ze mną" przypomniały w filmie "Moulin Rouge!" Christina Aguilera, Lil' Kim, Mýa i Pink.
Rekordzistą w muzycznych wyprawach do innych krajów była grupa Queen. Freddie Mercury i jego koledzy ukochali zwłaszcza hiszpański. Ostatni wydany za życia Mercury'ego album zatytułowali "Innuendo". Kiedy Freddie nagrywał piosenkę, której tematem były mgliste aluzje, nie potwierdził jeszcze, że jest śmiertelnie chory na AIDS; tak jak nie mówił publicznie o swojej homoseksualnej orientacji. Wolał śpiewać "Las palabras de amor", czyli "słowa miłości", przepiękną piosenkę wydaną na wcześniejszym od "Innuendo" albumie "Hot Space". Pamiętamy też duet "Barcelona" z Montserrat Caballe, nagrany na płytę o tym tytule, z zamiarem wykonania podczas otwarcia olimpiady w1988 r. Mercury nie dożył ceremonii. Jego partię, zawierającą również japońskie frazy, odtworzono z taśmy.