14 czerwca minął rok od wyroku skazującego Kazimierza Kujdę, jednego z najbliższych współpracowników Jarosława Kaczyńskiego, wieloletniego prezesa spółki Srebrna. Sąd Okręgowy w Warszawie w 2022 r. orzekł, że złożył on nieprawdziwe oświadczenie lustracyjne. Odebrano mu na trzy lata prawo do startu w wyborach oraz zakazano pełnienia funkcji publicznych.
Wyrok nie jest prawomocny, bo Kazimierz Kujda złożył apelację. W jego obronie stanął Jarosław Kaczyński, który tuż po ogłoszeniu wyroku skazującego stwierdził: „Orzecznictwo sądów polskich jest przeze mnie od wielu lat bardzo zdecydowanie i jednoznacznie krytykowane”, i dodał, że „miał okazję zapoznać się z tymi materiałami” i „ma tutaj inne zdanie” (niż sąd – przyp. aut.).
Kłamstwo lustracyjne Kazimierza Kujdy. Kiedy termin rozprawy
Choć minął rok, to – jak ustaliła „Rzeczpospolita” – w sądzie apelacyjnym nawet nie został wyznaczony termin rozprawy. „Sprawy są wyznaczane w referatach poszczególnych sędziów według kolejności wpływu. Wstępnie termin wyznaczenia rozprawy w sprawie II AKa 398/22 przewidywany jest na pierwszy kwartał 2024 r. Termin ten może ulec zmianie” – odpisał nam Arkadiusz Ziarko, wiceprezes Sądu Apelacyjnego w Warszawie.
Czytaj więcej
Premier Mateusz Morawiecki powołał Kazimierza Kujdę do rady nadzorczej Banku Gospodarstwa Krajowego. To były prezes Srebrnej i jeden z najbliższych współpracowników Jarosława Kaczyńskiego.
Sprawy lustracyjne rozpatrywane są w II Wydziale Karnym. W portalu orzeczeń tego sądu najnowszy opublikowany wyrok w sprawie kłamstwa lustracyjnego został rozpatrzony w 11 miesięcy – wyrok w pierwszej instancji zapadł w lutym 2018 r., a apelacyjny w styczniu 2019 r. Prezes Ziarko tłumaczy, że „priorytet nadawany jest sprawom pilnym”, a poza kolejnością można kierować m.in. sprawy o areszt lub odebranie władzy rodzicielskiej.