- Wprowadzając msze święte w języku ukraińskim uczelnia wychodzi naprzeciw potrzebom studentów i innych mieszkańców miasta, dla których ten język stanowi mowę ojczystą. Ponadto także Kodeks Prawa Kanonicznego nakłada na biskupa i proboszcza obowiązek troski o wszystkich ludzi zwłaszcza innych obrządków i innych narodowości - powiedział prof. Michał Wyrostkiewicz, rzecznik prasowy KUL.
Podkreślił, że w Lublinie jest dużo osób posługujących się językiem ukraińskim, którzy są wyznawcami obrządku łacińskiego w kościele".
Uczelnia podkreśla, że jest to nie tylko „miły gest", ale działanie uzasadnione antropologicznie i teologicznie.
Czytaj więcej
Zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami mediów, minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek powołał na stanowisko reaktywowanej Akademii Zamojskiej dr. hab. Pawła Skrzydlewskiego.
- Nie ma wątpliwości, że w jak najpełniejszym przeżywaniu tego mistycznego spotkania pomaga jak najlepsze rozumienie słów wypowiadanych przez kapłana i innych uczestników zgromadzenia liturgicznego. Mając to na uwadze postulował wprowadzenie do liturgii języków narodowych. Chodzi w tym umożliwienie każdemu z uczestników celebracji słuchania i odpowiadania we własnym „języku serca" – tłumaczy prof. Michał Wyrostkiewicz.