Turyści wykupili wycieczkę do Włoch. Mieli mieszkać w trzygwiazdkowym hotelu przy piaszczystej plaży. Hotel dysponował kortem tenisowym z oświetleniem, dużym basenem i kajakami. Aktywny wypoczynek miał dla nich znaczenie, bo byli nauczycielami wychowania fizycznego. Biuro oferowało wycieczki fakultatywne, którymi para również była zainteresowana. Planowała też wybrać się na oddaloną o 120 km Sycylię.
Po wylądowaniu we Włoszech zamiast na południe autokar zawiózł ich na północ do hotelu oddalonego o ponad 200 km od Sycylii. Wprawdzie miał on cztery gwiazdki, ale leżał 900 m od kamienistej plaży. Można się było na nią dostać busem kursującym w określonych godzinach. Również hotelowy basen nie spełniał oczekiwań pary. Kortu i kajaków nie było w ogóle. Nie organizowano też wycieczki, którą para była zainteresowana. Z wyprawy na Sycylię turyści zrezygnowali ze względu na odległość.