Jeden z obszarów prawnych, do których odnosi się regulacja, dotyczy opinii wystawianych na temat produktów. Fałszywe opinie wystawiane przez osoby, które nigdy nie nabyły danego towaru, czy też manipulacje komentarzami dokonywane przez samych sprzedawców lub na ich zlecenie jest powszechnym zjawiskiem w branży e-commerce. W założeniu, wprowadzenie dyrektywy Omnibus powinno położyć kres wszelkim tego typu nieuczciwym praktykom. W niniejszym artykule autor, stawiając pytanie, czy ten cel jest osiągalny, udziela na nie odpowiedzi, która niestety jest negatywna.
Prawo do informacji
Z przepisów implementujących dyrektywę Omnibus, w zakresie będącym przedmiotem artykułu, wynika przede wszystkim prawo konsumenta do informacji. Przedsiębiorca musi przekazać informacje o tym, czy i w jaki sposób zapewnia, aby publikowane w e-sklepie opinie pochodziły od konsumentów, którzy użytkowali produkt lub go nabyli. Obowiązek ten nie dotyczy wszystkich przedsiębiorców, a jedynie tych, którzy zezwalają na udostępnianie opinii. Ustawa nie wprowadza zatem obowiązku umożliwiania publikowania opinii, ale jeżeli przedsiębiorca już to czyni, to powinien wskazać, czy dba o ich wiarygodność i w jaki sposób to robi.
Czytaj więcej
Zakupy w internecie znacznie ułatwiają codzienne życie użytkowników sieci i przybierają na popularności. Przyjęło się, że w internecie można znaleźć wszystko, jednak pytania pojawiają się w momencie, gdy zaczniemy rozważania, czy możemy kupić dowolny produkt bez ograniczeń prawnych.
Według raportu wykonanego przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w 2020 roku już wtedy ponad 90 proc. Polaków kierowało się przy zakupach internetowych właśnie opiniami. Badanie pokazało, jak bardzo zmienił się zwyczaj Polaków kupowania przez internet między 2009 a 2020 rokiem. Pod koniec pierwszej dekady XXI wieku do zakupów online przyznawało się jedynie 14 proc. testowanych, natomiast trzy lata temu było to 93 proc.
Konieczność weryfikacji opinii
UOKiK zwraca uwagę, że konsumenci przeważnie wierzą na słowo przeczytanej opinii – większość z nich nie weryfikuje jej, gdyż po prostu nie wie, jak to zrobić. Ponadto niemal co czwarty konsument w wieku 15–44 lat spotkał się z propozycją wystawienia pozytywnej opinii w zamian za dodatkowe korzyści3.