Aktualizacja: 22.02.2025 04:45 Publikacja: 25.11.2023 15:22
Walki na Euromajdanie w listopadzie 2013 roku
Foto: EPA/SERGEY DOLZHENKO
„Spotykamy się o 22.30 pod monumentem Niepodległości. Ubierajcie się ciepło, bierzcie parasolki, herbatę, kawę, dobry nastrój i przyjaciół” – napisał po rosyjsku na Facebooku 21 listopada 2013 roku ukraiński dziennikarz Mustafa Najem, Afgańczyk z pochodzenia. Nie zakładał, że ten wpis rozpocznie drugą rewolucję na Majdanie. Rewolucję, która stanie się najważniejszym punktem zwrotnym we współczesnej historii kraju.
Ukraina została postawiona przed wyborem: stowarzyszenie z Unią Europejską albo wstąpienie do Unii Gospodarczej z Rosja, Białorusią i Kazachstanem. W marcu 2013 roku Fundacja „Demokratyczna inicjatywa” i Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii Ukraińców przeprowadzili sondaż, z którego wynikało, że w przypadku referendum 51,9 proc. Ukraińców opowie się za stowarzyszeniem UE, a 48,1 proc. poprze sojusz z Rosją. W zachodniej części kraju dominowały proeuropejskie nastroje, w centralnej, a głównie wschodniej – prorosyjskie.
Unia Europejska musi wydawać na inwestycje w obronność ok. 250 mld euro rocznie (ok. biliona złotych) rocznie, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo bez oglądania się na USA - wynika z raportu, którego wyniki opublikowano w piątek.
Dzięki wysiłkom m.in. żołnierzy polskich sił specjalnych rosyjski dron irańskiej produkcji trafił do Stanów Zjednoczonych - podało „The Wall Street Journal” zaznaczając, że o drona prosił dawny znajomy szefa MSZ Radosława Sikorskiego.
Odpowiedzialność za sytuację na Ukrainie „powinien wziąć ten, kto negocjuje deal” – ocenił gen. Mieczysław Bieniek, były wiceszef w Sojuszniczym Dowództwie Transformacyjnym NATO w Norfolk.
Takiego kryzysu w 75-letniej historii NATO jeszcze nie było. Europejscy sojusznicy uświadomili sobie, że Pentagon może wycofać swoje wojska ze Starego Kontynentu.
Władimir Putin uważa, że Ukraina nie ma prawa do istnienia. Ukraińską państwowość traktuje tak samo, jak Hitler traktował kwestię żydowską. To fanatyk – mówi „Rzeczpospolitej” prof. Władisław Inoziemcew, mieszkający od lat w USA znany rosyjski ekonomista i opozycjonista.
W poniedziałek w zabytkowym Pałacu Savarin w centrum Pragi zostanie otwarte nowe Muzeum Alfonsa Muchy. Ikony europejskiej secesji.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Mark Rutte mówi, że od 2022 roku wydatki na obronność europejskich krajów NATO i Kanady wzrosły o 700 mld euro, ale - jak zaznaczył - to nie wystarczy.
Prezydent Rosji Władimir Putin polecił swojemu gabinetowi przygotowanie się na powrót zachodnich firm na rosyjski rynek. Jak zaznaczył, krajowi producenci mają posiadać nad nimi „pewne korzyści” w ramach odwetu za sankcje.
W Muzeum Prado ruszyła wyjątkowa wystawa prac El Greco. Pierwszy raz od ponad 100 lat można w jednym miejscu obejrzeć aż osiem dzieł słynnego XVI-wiecznego artysty.
Krystyna Piórkowska przekazała do Zamku Królewskiego na Wawelu w Krakowie ponad półmetrowy srebrny puchar, który wylicytowała na aukcji w paryskim domu Christie’s.
Eksperci alarmują – mamy za sobą najcieplejszy rok w historii pomiarów. Tymczasem politycy wciskają hamulec i rezygnują z działań, które mogłyby powstrzymać zmiany klimatu. Zaczął Donald Trump, ale na świecie są inni politycy, którzy chętnie poszliby w jego ślady. „Musimy ignorować to, co robią Stany Zjednoczone” – mówi Karsten Haustein, klimatolog z Uniwersytetu w Lipsku.
Wkrótce rozpocznie się proces Energy Transfer Partners przeciwko Greenpeace. Gigant na amerykańskim rynku energetycznym żąda, by organizacja ekologiczna zapłaciła 300 milionów dolarów odszkodowania za działanie na szkodę kontrowersyjnego projektu rurociągu Dakota Access Pipeline.
Pod Mount Everestem panuje tłok, latają tam helikoptery i bywa, że nie ma gdzie rozbić namiotu. Zalegają też tony śmieci, ale dzięki bogatym turystom wielu biednych Nepalczyków może dobrze zarobić.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas