Częściowa mobilizacja w Rosji. Ukraina: To było do przewidzenia

Mobilizacja Rosji była przewidywalnym krokiem, który okaże się wyjątkowo niepopularny i podkreśla, że wojna nie przebiega zgodnie z planem Moskwy - uważa doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.

Publikacja: 21.09.2022 09:50

Władimir Putin

Władimir Putin

Foto: AFP

Podolak przekazał agencji Reutera, że prezydent Rosji Władimir Putin próbuje zrzucić na Zachód winę za rozpoczęcie "niesprowokowanej wojny" i pogarszającą się sytuację gospodarczą Rosji.

Putin w środę zarządził pierwszą od II wojny światowej mobilizację Rosji, ostrzegając Zachód, że jeśli będzie kontynuował to, co nazwał "szantażem nuklearnym", to Moskwa odpowie potęgą całego swego ogromnego arsenału.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Konflikty zbrojne
Jak rosyjski dron trafił do USA? Pomógł Radosław Sikorski i polscy żołnierze
Konflikty zbrojne
Gen. Mieczysław Bieniek: Pierwszy raz słyszę o takich negocjacjach
Konflikty zbrojne
USA mogą osierocić Europę
Konflikty zbrojne
Rosyjski opozycjonista: Druga Jałta jest możliwa. I byłaby lepsza niż całkowity chaos
Konflikty zbrojne
Trzy lata wojny: Ukraińcy są wyczerpani. Nadzieja jest, ale ostrożna