Instytut Pileckiego dokumentuje zbrodnie rosyjskie

Instytut Pileckiego powołał Centrum Dokumentowania Zbrodni Rosyjskich w Ukrainie im. Rafała Lemkina. Poszukuje ono wolontariuszy, którzy znają język ukraiński.

Publikacja: 04.03.2022 20:23

Instytut Pileckiego dokumentuje zbrodnie rosyjskie

Foto: AFP

Zadaniem jednostki będzie gromadzenie i utrwalanie dowodów zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości popełnionych przez wojska rosyjskie na terytorium Ukrainy, a zwłaszcza zbieranie i rejestrowanie relacji świadków.

– Działania zbrojne Rosji wymierzone są nie tylko w ukraińskie wojsko czy administrację rządową, ale również w ludność cywilną. Nie możemy czekać z gromadzeniem relacji ofiar i świadków. Jako historycy czujemy się zobligowani do tego, żeby stworzyć repozytorium z historiami osób, które doświadczyły agresji rosyjskiej, aby te zbrodnie mogły być badane przez historyków i prawników, a w przyszłości osądzone na arenie międzynarodowej. – tłumaczy prof. Magdalena Gawin, dyrektor Instytutu Pileckiego. – Jestem w kontakcie z wojewodami i wiceministrem MSWiA Pawłem Szefernakerem, którzy w najbliższych dniach skierują nas do pierwszych uchodźców chcących złożyć swoje relacje, dlatego już teraz gorąco apeluję do wolontariuszy, którzy posługują się językiem ukraińskim: potrzebujemy Waszego wsparcia.

Historie świadków agresji rosyjskiej zarejestrują pracownicy projektu „Świadkowie Epoki" (kanał na YouTube), doświadczeni w gromadzeniu notacji filmowych i pracy metodą historii mówionej. Instytut współpracuje z historykami – badaczami zbrodni dwudziestowiecznych totalitaryzmów oraz z ekspertami międzynarodowego prawa humanitarnego konfliktów zbrojnych. Wolontariusze posługujący się językiem ukraińskim, którzy zgłoszą się do przeprowadzania wywiadów z uchodźcami, zostaną wcześniej przeszkoleni przez pracowników Instytutu.

– Mamy nadzieję, że wspólnymi siłami uda nam się zebrać wszelkie dowody zbrodni popełnionej przez rosyjskiego agresora dla historyków i prokuratorów, żeby postawić Rosję Putina przed osądem historii i sędziów – opisuje Jerzy Rohoziński, odpowiedzialny za zorganizowanie Centrum Dokumentowania Zbrodni Rosyjskich w Ukrainie im. Rafała Lemkina.

Partnerami strategicznymi przedsięwzięcia są Ośrodek Karta, Ośrodek Studiów Wschodnich, a także Centrum Dialogu i Porozumienia.

Osoby, które znają język ukraiński i chcą pomóc w dokumentowaniu świadectw proszone są o kontakt z Centrum: ukraina2022@instytutpileckiego.pl.

Zadaniem jednostki będzie gromadzenie i utrwalanie dowodów zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości popełnionych przez wojska rosyjskie na terytorium Ukrainy, a zwłaszcza zbieranie i rejestrowanie relacji świadków.

– Działania zbrojne Rosji wymierzone są nie tylko w ukraińskie wojsko czy administrację rządową, ale również w ludność cywilną. Nie możemy czekać z gromadzeniem relacji ofiar i świadków. Jako historycy czujemy się zobligowani do tego, żeby stworzyć repozytorium z historiami osób, które doświadczyły agresji rosyjskiej, aby te zbrodnie mogły być badane przez historyków i prawników, a w przyszłości osądzone na arenie międzynarodowej. – tłumaczy prof. Magdalena Gawin, dyrektor Instytutu Pileckiego. – Jestem w kontakcie z wojewodami i wiceministrem MSWiA Pawłem Szefernakerem, którzy w najbliższych dniach skierują nas do pierwszych uchodźców chcących złożyć swoje relacje, dlatego już teraz gorąco apeluję do wolontariuszy, którzy posługują się językiem ukraińskim: potrzebujemy Waszego wsparcia.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
"Wall Street Journal": Wojna Rosji z Ukrainą. Demograficzne motywy Putina
Konflikty zbrojne
Wojna libańska to już tylko kwestia czasu. Kiedy Izrael zaatakuje?
Konflikty zbrojne
Atak na obwód kurski. Zełenski przeforsował go mimo sprzeciwu dowódców
Konflikty zbrojne
Liban. Tysiące członków Hezbollahu rannych po eksplozji pagerów. Cyberatak IDF?
Konflikty zbrojne
Ukraiński żołnierz zadźgany mieczem. W sprawie makabrycznego zdjęcia wszczęto postępowanie