Bartłomiej Sawicki: Nowe opłaty od emisji uderzą Polaków po kieszeni, bo rząd nie uczy się na błędach

Nowe opłaty od emisji paliw zarówno w transporcie, jak i w budownictwie w efekcie tzw. dyrektywy ETS2 budzą na razie niewielkie emocje poza wąską grupą analityków. Skrzętnie wykorzystuje to rząd, który woli na razie o tym nie myśleć.

Publikacja: 25.07.2024 09:04

Polski rząd dystansuje się od poparcia redukcji emisji CO2

Polski rząd dystansuje się od poparcia redukcji emisji CO2

Foto: Adobe Stock

Dotychczas wszyscy uiszczaliśmy opłatę od emisji CO₂ przy produkcji energii i paliw, ale w sposób bardzo pośredni w formie systemu ETS. Elektrownie i duże zakłady przemysłowe muszą zakupić uprawnienia do emisji CO₂, aby móc dalej wytwarzać swoje produkty. Finalnie oczywiście koszty te są przerzucane na odbiorcę końcowego. Polska jest na tym procesie stratna, bo jak wynika z odpowiedzi Ministerstwa Klimatu i Środowiska na zapytanie poselskie Janusza Kowalskiego, wartość deficytu uprawnień wynosi tylko w tym roku 14,5 mld zł. Z drugiej jednak strony rządy w ostatnich lat nic nie zrobiły, aby środki ze sprzedaży puli uprawień do emisji CO₂, którą dysponowały, przeznaczyć na szybszą transformację energetyki. W ciągu dziesięciu lat do budżetu państwa trafiło ponad 107 mld zł. Te środki mogły posłużyć na szybszą redukcję emisji w Polsce, co skutkowałoby mniejszym deficytem uprawień.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Dlaczego PiS wciąż nie wybrał kandydata na prezydenta? Odpowiedź jest prosta
Komentarze
Mentzen jako jedyny mówi o wojnie innym głosem. Będzie czarnym koniem wyborów?
Komentarze
Karol Nawrocki ma w tej chwili zdecydowanie największe szanse na nominację PiS
Komentarze
Jerzy Surdykowski: Antoni Macierewicz ciągle wrzuca granaty do szamba
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Komentarze
Jan Zielonka: Donald Trump nie tak straszny, jak go malują? Nadzieja matką głupich