Notowana na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych sieć sklepów z odzieżą i sprzętem sportowym Intersport Polska jeszcze nie została przejęta przez ukraińskiego inwestora, ale już uzyskuje od niego finansowe wsparcie. Marek Kaczmarek, prezes spółki, której znaczącym udziałowcem jest firma Igora Klai OTCF (właściciel m.in. 4F) podał w sprawozdaniu za kwartał zakończony 30 czerwca, że Epicentr zasiliła Intersport 7,8 mln zł. Dla zmagającej się z brakami kapitału polskiej sieci sklepów sportowych to dobra informacja, ale nie kończy jej potrzeb. W omawianym kwartale, należącym do dwóch relatywnie słabych ze względu na sezonowość biznesu, przychody Intersport Polska były dużo niższe niż rok temu: wyniosły 43 mln zł. To o 24 proc. mniej niż rok wcześniej. Straty operacyjna i netto pogłębiły się do odpowiednio 9,4 i 10,2 mln zł.

Kapitały własne były ujemne (prawie 21 mln zł pod kreską). To właśnie ze względu na fakt, że zobowiązania przekraczają wartość aktywów firmy, Marek Kaczmarek przyznaje w sprawozdaniu, że są przesłanki wskazujące na istotną niepewność, która może powodować wątpliwości, czy spółka będzie w stanie kontynuować działalność.

W jego ocenie jednak można przyjąć założenie, że firma będzie dalej działać. Przekonanie to opiera on na tym, że EpicentrK oraz Paravita Holding mają zgodnie z umową zainwestować z polską firmę 10 mln euro. Jak podał, do dnia sporządzenia sprawozdania finansowego wpłynęło 1,7 mln euro. Pozostała suma ma wpłynąć, kiedy Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zgodzi się na przejęcie. Galyna Fedoriwna Gerega, właścicielka Epicentr i Parawita, złożyła wniosek o zgodę na konsolidację 11 sierpnia.

Intersport to jedna z bardziej znanych, ale obecnie nie duża sieć sklepów sportowych. Jej problemy finansowe do pewnego stopnia odzwierciedlają to, co dzieje się w tym segmencie handlu detalicznego. Dane głównego Urzędu Statystycznego wskazują, ze w 2022 r. sieci sklepów ze sprzętem sportowym w Polsce odnotowały wprawdzie wzrost przychodów (o 5,8 proc. do 4,99 mld zł), ale ich zysk netto spadł o 26 proc., do około 220 mln zł. Przybyło sieci nierentownych. O ile – jak wyliczał w raporcie o branży zespół analiz sektorowych PKO BP – w 2021 r. rentownych było 90 proc. takich podmiotów, to według naszych obliczeń już tylko 72 proc. Pandemia Covid-19 sprawiła, że wzrosło zainteresowanie rekreacją na świeżym powietrzu, ale ogółem aktywność Polaków zmalała. Zamknięcie sklepów, problemy z dostawami i konkurencja sklepów z odzieżą codzienną utrudniły sektorowi biznes. Analitycy PKO BP są zdania, że 2023 r. przyniesie pogorszenie wyników sektora.

Najwięksi gracze myślą o rozwoju – wynika z ich sprawozdań. Firma OTCF, który w ub.r. powiększyła przychody o 30 proc. do prawie 1,5 mld zł (ale ma większe zobowiązania), myśli o ekspansji zagranicznej i chce utrzymać średnią dynamikę rozwoju z minionych lat. Martes Sport (z przychodami w ub.r. 1,4 mld zł (plus 22 proc.) zaplanował otwarcie 30 sklepów.