Turecki rząd przesłał do firm listę zakazanych towarów zagranicznych i poinstruował, aby nie przeładowywać ich do Rosji, powiedział agencji Reuters Cetin Tecdelioglu, szef Stowarzyszenia Eksporterów Żelaza i Metali Nieżelaznych w Stambule.
- Wszelkie towary z przesłanej nam listy są blokowane w eksporcie do Rosji, niezależnie od kraju, z którego pochodzą. Zakaz obowiązuje od 1 marca - powiedział Cetin Tekdelioglu, szef stambulskiego stowarzyszenia eksporterów metali żelaznych i nieżelaznych.
Czytaj więcej
Przewoźnicy z Kaliningradu, rosyjskiej enklawy w Unii, ponoszą rekordowe straty. Obwód jest odcięty od dostaw drogą lądową. W portach Rosji na transport czeka 1500 tirów. Przewoźnicy nazywają to najbardziej uderzającym przykładem wpływu sankcji na rosyjski biznes.
Jest turecki wyjątek
Biorąc pod uwagę „poważne ostrzeżenia” zachodnich rządów, była to „szansa” na uniknięcie konfrontacji z UE, do której trafia połowa tureckiego eksportu w ramach wspólnej unii celnej, powiedział dziennikarzom Tecdelioglu.
Według anonimowego dyplomaty z Unii Europejskiej, tureckie władze ustnie zagwarantowały Komisji Europejskiej, że od 1 marca towary objęte sankcjami nie będą wysyłane do Rosji. Oficjalnie władze tureckie nie komentują tych informacji.