Oszczędzać na dzieciach? Dla wielu rodziców to nie do pomyślenia. Jednak gdy kryzys energetyczny i inflacja zmuszają do zaciskania pasa, niektórzy kalkulują, jak nie wydać fortuny na prezenty świąteczne dla swoich pociech. Według sondażu ośrodka Civey dla niemieckiego tygodnika „Der Spiegel” 21 procent rodziców w Niemczech chce w tym roku wydać mniej na prezenty gwiazdkowe dla swoich dzieci, a 18 procent w ogóle nie zamierza kupować prezentów. 51 procent planuje wydać mniej więcej tyle, co zwykle.
W sumie 30 procent mieszkańców Niemiec chce zaoszczędzić, kupując prezenty – wynika z sondażu.
Czytaj więcej
Polskie sklepy przy granicy z Niemcami od lat w tygodniu przedświątecznym pełne były naszych zachodnich sąsiadów, którzy tłumie przybyli zrobić tu tańsze zakupy. W tym roku świecą pustkami.
Branża jest dobrej myśli
Nie jest to dobra wiadomość m.in. dla producentów zabawek. Jak pisze „Spiegel”, pandemia koronawirusa była dla tej branży jak „wygrana na loterii”, bo gdy kluby i restauracje były zamknięte, wielu wydawało pieniądze na gry planszowe czy puzzle. Przez odwołane przyjęcia urodzinowe czy rozmaite zajęcia dla dzieci, rodzice tym więcej inwestowali w prezenty, mówi cytowany przez tygodnik z Hamburga Steffen Kahnt, dyrektor federalnego zrzeszenia sprzedawców zabawek BVS.
W latach 2020 i 2021 obroty branży zabawkarskiej w Niemczech wzrosły do około 4,9 mld euro. Koncerny, jak np. Lego, odnotowały rekordowe liczby. BVS zakłada, że w tym roku dochody spadną o około 5 procent – ale i tak będą wyższe niż przed pandemią.