Reklama
Rozwiń

Po pandemii wojna szkodzi eksportowi. Polacy wykorzystują zamieszanie

Polscy eksporterzy potrafią wykorzystać zamieszanie na światowych rynkach, wypychając z nich dotychczasowych dostawców pochodzących z innych państw.

Publikacja: 18.04.2022 22:28

Po pandemii wojna szkodzi eksportowi. Polacy wykorzystują zamieszanie

Foto: AdobeStock

Przeszło połowę polskich eksporterów z przemysłu przetwórczego dotknął w 2021 r. spadek zamówień z powodu pandemii koronawirusa – wynika z raportu „Polscy eksporterzy w okresie pandemii Covid-19” przygotowanego przez Polski Instytut Ekonomiczny (PIE). Choć skala tego zjawiska w porównaniu z 2020 r. była o jedną trzecią mniejsza, to półtorakrotnie wzrosły problemy z zaopatrzeniem w komponenty od poddostawców, a kłopoty z zatrudnieniem pracowników krajowych zwiększyły się aż trzykrotnie.

– Teraz w polski handel uderzy jeszcze inwazja Rosji na Ukrainę – stwierdza w raporcie PIE.

– Dziś trafne szacowanie możliwych do osiągnięcia w tym roku wyników polskiego eksportu jest bardzo trudne – uważa Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej (KIG).

Czytaj więcej

Polski eksport mocno rośnie, ale import go przegania

O tym, że nadchodzące miesiące w globalnej wymianie handlowej będą pełne zawirowań, przekonują analitycy Allianz Trade. Ich zdaniem inwazja Rosji na Ukrainę i ponowne pojawienie się ognisk zakażeń koronawirusem w Chinach uderzą w 2022 r. w światowy handel z podwójną siłą: niższymi obrotami oraz wyższymi cenami.

– Przewidujemy, że w 2022 r. handel wzrośnie o 4 proc. w ujęciu ilościowym, tj. o 2 pkt proc. mniej, niż oczekiwano przed wojną, oraz aż o 10,9 proc. w ujęciu wartościowym, wobec 7,2 proc. oczekiwanych wcześniej – informuje w komunikacie Allianz Trade. Jednocześnie podkreśla, że istniejące już przed wojną w Ukrainie ryzyko dwucyfrowego spadku wielkości światowej wymiany w I półroczu 2022 r. jest teraz jeszcze wyższe. Koszty handlu mogą wzrosnąć z powodu wyższych cen ropy.

Kryzys się rozszerzy

Wojna najmocniej odbije się na wymianie handlowej ze wschodnimi partnerami polskich firm. Z drugiej strony kierunki wschodnie są dość mało istotne z perspektywy polskiego eksportu: – Rosja, Białoruś i Ukraina odpowiadały w 2021 r. łącznie za 5,6 proc. polskiego eksportu towarów. Ten handel jest dzisiaj zagrożony – podkreśla Jan Strzelecki, zastępca kierownika zespołu gospodarki światowej PIE. Zmniejszenie popytu w Ukrainie może odbić się na kondycji m.in. producentów nawozów, skór, produktów nabiałowych, ale także samochodów. Spadek wymiany z Rosją odczują natomiast wytwórcy m.in.: leków, maszyn i urządzeń, pojazdów czy kosmetyków.

Ale konsekwencje wojny będą odbijać się znacznie szerzej. W ocenie KIG problemem będą perturbacje w łańcuchach dostaw uniemożliwiające lub opóźniające wywiązanie się z części posiadanych już przez polskich eksporterów zleceń. – Trzeba jednak pamiętać, że mamy już solidną zaliczkę z dwóch pierwszych miesięcy 2022 r., w których eksport był wyraźnie lepszy niż przed 12 miesiącami. A portfele zamówień w przemyśle, w tym eksportowych, są większe niż przed rokiem o kilkadziesiąt procent – stwierdza Soroczyński.

Jak poinformował w piątek GUS, pierwsze dwa miesiące 2022 r. przyniosły wzrost eksportu liczony w euro o prawie 17 proc., do 49,5 mld euro. KIG szacuje, że w 2022 r. eksport wyniesie 322,8 mld euro i wzrośnie r./r. o 15,2 proc., a w 2023 r. sięgnie 361,8 mld euro, rosnąc o kolejne 12,1 proc. Jednak wzrost prognozowany zwłaszcza dla 2022 r., ale również 2023 r., w przeciwieństwie do poprzednich lat ma się opierać w znacznej części na wzroście cen.

Okazja do ekspansji

Można się spodziewać, że wobec braku stabilności rynkowej eksporterzy dalej będą starali się ciąć wydatki: z raportu PIE wynika, że w 2021 r. jedna trzecia eksportujących firm redukowała koszty administracyjne lub usług obcych. Kryzys związany z pandemią skłaniał przedsiębiorstwa do poszukiwania nowych odbiorców na dotychczasowych rynkach zagranicznych (28 proc. eksporterów badanych przez PIE), nowych klientów krajowych (26 proc.) oraz nowych rynków zagranicznych (13 proc.). Ta dywersyfikacja działalności będzie się nasilać.

Zdaniem KIG polscy eksporterzy mogą wykorzystywać zmieszanie na światowych rynkach dla wypychania z nich dotychczasowych dostawców. Według PIE 14 proc. polskich firm eksportujących do Niemiec przejęło dostawy na ten rynek produktów, wcześniej importowanych przez Niemcy z innych państw.

Handel
Wigilia 2024: Do której zrobimy zakupy? Godziny otwarcia Biedronki, Lidla, Aldi i innych
Handel
Wigilijny koszyk „Rzeczpospolitej”. Co podrożało najbardziej?
Handel
Co ósmy Polak przywita Nowy Rok fajerwerkami
Handel
Wódka z Korei Północnej wchodzi do Rosji. Firma należy do... armii Kima
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Handel
Minister Michał Kołodziejczak: Masło będzie tanieć. Podał datę
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku