Pełną parą idą prace nad deregulacją prawa gospodarczego

Zespół Rafała Brzoski, który pracuje nad likwidacją barier prawnych, przekazał rządowi pierwsze 111 propozycji zmian przepisów. Ponad 60 proc. z nich dostało zielone światło, 30 proc. wymaga jeszcze dalszych prac, a tylko 8 proc. nie wejdzie w życie.

Publikacja: 24.03.2025 14:54

Premier Donald Tusk (P), koordynator projektu SprawdzaMy Jacek Socha (L) i pełnomocnik przedsiębiorc

Premier Donald Tusk (P), koordynator projektu SprawdzaMy Jacek Socha (L) i pełnomocnik przedsiębiorców ds. deregulacji Rafał Brzoska (2L) po spotkaniu z przedstawicielami strony społecznej w sprawie deregulacji

Foto: PAP/Leszek Szymański

Premier Donald Tusk z grupą ministrów spotkał się w poniedziałek z Rafałem Brzoską i członkami jego zespołu, który przygotowuje propozycje zmian przepisów utrudniających życie zwykłym obywatelom i przedsiębiorcom. Nad propozycjami pracuje społecznie 300–600 ekspertów z różnych dziedzin prawa. Do tej pory wpłynęło do nich ponad 13 tys. propozycji zmian przepisów, wszystkie są oceniane, najważniejsze zostaną przekazane stronie rządowej.

Zespół Rafała Brzoski zakładał, że do 1 czerwca złoży 300 dobrze przygotowanych propozycji. – Wydaje się, że zdążymy z tym do końca kwietnia – powiedział w czasie poniedziałkowego spotkania z premierem Rafał Brzoska, na co dzień szef InPostu.

Czytaj więcej

Biznes wskazuje, gdzie potrzeba deregulacji. Wyniki badania

Tusk o pracach nad deregulacją

Donald Tusk dziękował w poniedziałek za zaangażowanie i ciężką pracę. Zapowiedział, że rząd będzie szybko i sprawnie przygotowywał projekty ustaw i aktów prawnych w sprawach podnoszonych przez stronę społeczną. – Deregulacja jest korzystna dla wszystkich. Dla przedsiębiorców, ale też dla zwykłych obywateli – mówił szef rządu. Pierwsze przepisy w tym zakresie mają być gotowe już w maju.

Szef rządu wskazywał, że są przepisy, które codziennie utrudniają życie setkom tysięcy obywateli. Wyliczał, że ponad 60 proc. ze 111 propozycji zmian lub likwidacji przepisów, które do tej pory strona rządowa dostała od zespołu deregulacyjnego, już dostało aprobatę. Kolejne 30 proc. wymaga jeszcze przedyskutowania i dopracowania. – Jedynie 8 proc. nie będzie mogło być z różnych względów wprowadzone – mówił Donald Tusk. Wśród powodów odrzucenia tych pomysłów wskazał m.in. bezpieczeństwo budżetu państwa i finansów publicznych.

Tusk chwalił zespół Rafała Brzoski za pochylenie się nad sytuacją osób niepełnosprawnych i tych w trudniejszej sytuacji finansowej. Wymienił też najważniejsze obszary, które będą deregulowane w pierwszej kolejności. – Chcemy, by wreszcie zaczęła działać zasada domniemania niewinności podatników. Niby to oczywistość, ale to podatnik musi udowadniać przed fiskusem swoją niewinność. To się musi zmienić. Wprowadzimy zasadę, że podatnik jest z definicji niewinny, chyba że urząd skarbowy udowodni, że jest inaczej – tłumaczył szef rządu.

Czytaj więcej

Rafał Brzoska: Nie jestem niczyim doradcą i nie jestem na etacie

Na wniosek zespołu deregulacyjnego jak najszybciej wprowadzone mają być też przepisy, które sprawią, że podatnicy nie będą już karani za niecelowe błędy. – Dziś grzywna może sięgnąć nawet 93 tys. zł – mówił premier.

Zapowiedział zwiększenie liczby wydawanych przez fiskusa interpretacji ogólnych prawa podatkowego. Ma to poprawić bezpieczeństwo podatników i ułatwić im poruszanie się w gąszczu skomplikowanych przepisów.

Ma być także duży pakiet cyfryzacyjny, a w nim m.in. jeszcze większe wykorzystanie aplikacji mObywatel, do której trafiać mają m.in. różne posiadane przez obywateli pozwolenia i dokumenty.

Kolejnym ważnym rozwiązaniem ma być tzw. milczące załatwienie sprawy. Chodzi o przepisy, które sprawią, że jeśli urząd nie odpowie na pytania podatnika czy obywatela w wyznaczonym terminie, sprawa zostanie załatwiona automatycznie po myśli tego podatnika czy obywatela. – Nie będziemy czekali w nieskończoność na załatwienie sprawy – tłumaczył Donald Tusk.

Szef rządu mówił też, że cieszy się, iż stronie rządowej i społecznej udało się znaleźć wspólny język. Przekonywał, że prace szybko idą do przodu. – Wierzę, że dzięki temu państwo, urząd, przepis nie będą się już kojarzyły źle – powiedział Donald Tusk.

Czytaj więcej

Wojciech Kostrzewa, Polska Rada Biznesu: Zespół Brzoski ma 120 dni na deregulację

Szef rządu poinformował też, że ma optymistyczne wieści z Brukseli. – Na działania deregulacyjne zdecydowała się także Komisja Europejska. Już wytypowała do likwidacji 40 aktów prawnych. A to dopiero pierwszy krok – mówił Donald Tusk. Tłumaczył, że to ważny krok, bo rządy i administracje mają skłonność do tworzenia prawa, regulowania obywatelom i przedsiębiorcom życia. Odwrócenie tego trendu jest trudne, ale bardzo potrzebne. Ułatwi to życie mieszkańcom UE, a unijnym przedsiębiorcom pozwoli łatwiej konkurować z firmami ze Stanów Zjednoczonych czy Chin.

Brzoska o pracach nad deregulacją

Zadowolony ze współpracy z rządem jest też Rafał Brzoska i członkowie jego zespołu. Wyliczał, że 70 proc. z ponad 13 tys. propozycji zmian przepisów zgłosili do zespołu deregulacyjnego zwykli obywatele, 30 proc. dotyczy biznesu. Brzoska dziękował tym, którzy pracują nad weryfikacją zgłaszanych propozycji, ich opracowaniem i przygotowaniem rekomendacji zmian. – Nie robimy tego dla siebie. Kluczem numer jeden jest ułatwienie życia zwykłym obywatelom – mówił Rafał Brzoska. – Kluczem numer dwa są przedsiębiorcy – dodał.

Mówił, że jego zespołowi bardzo zależy na tym, aby eliminować przepisy, które uwłaczają godności niepełnosprawnych i osób o niskich dochodach. Drugi obszar to starcie podatników z organami państwa. – Nie atakujemy urzędników. Chodzi o ułatwienia życia podatnikom, zwłaszcza firmom z sektora mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw, które są słabsze w kontaktach z fiskusem – mówił szef zespołu deregulacyjnego.

Czytaj więcej

Pierwsze spotkanie Rafała Brzoski z Donaldem Tuskiem. „Było dobrze”

Wskazywał na przepisy o niekaraniu za niecelowe błędy, o zasadzie domniemania niewinności podatników, a także o ułatwieniach kontaktów z administracją skarbową. Mówił, że jego zespół doliczył się 20 tys. przepisów, które nakazują zachowanie terminów. – W praktyce są one zachowywane w 10 proc. związanych z nimi spraw. To trzeba uporządkować – mówił Rafał Brzoska.

Zapewnił, że jego zespołowi zależy też na tym, by urzędnikom pracowało się łatwiej i efektywniej. Aby nie musieli wykonywać niepotrzebnej pracy. Jego zespół przygotuje też rozwiązania korzystne dla rolników. Wśród nich mają być ułatwienia dla gospodarstw rolnych w sprawie produkcji energii na własne potrzeby.

– To wszystko nie są trudne tematy. Możemy pokazywać drogę do usunięcia barier ograniczających nasze ambicje rozwojowe i utrudniające życie – mówił Rafał Brzoska. – Chcemy wspierać polityków w tym, by jak najwięcej z projektów, nad którymi pracujemy, weszło w życie – dodał.

Tak zaczęły się prace zespołu Brzoski nad deregulacją

Prace zespołu deregulacyjnego ruszyły w połowie lutego, po tym jak Donald Tusk zaproponował Rafałowi Brzosce, twórcy InPostu, prace nad pakietem zmian przepisów, które pomogłyby odblokować gospodarkę, ułatwić życie przedsiębiorcom i rozruszać inwestycje. – Gdyby pan zechciał z gronem tych, którzy by chcieli panu pomóc, przygotować możliwie szybko, najpierw rekomendacje do zmian, które nie wymagają ustaw, czyli długiego procesu i nie są związane z pewnym ryzykiem politycznym, bo komuś się nie spodobają i nie będzie większości albo podpisu. Wy wiecie o wiele lepiej, że istnieje cały zestaw działań, które moglibyśmy podjąć szybko. Ale chciałbym, żeby to były działania dokładnie i precyzyjnie opisane przez takich ludzi jak wy, a nie przez urzędników – tłumaczył Tusk.

Brzoska przystał na ten plan. – Traktuję to jako zaproszenie do dialogu. Jeśli będziemy tkwili w regulacjach, polegniemy – komentował potem. Przypomniał, że środowisko biznesowe od dłuższego czasu wskazuje obszary wymagające deregulacji. Mówił, że biznes tkwi w kajdanach regulacji. – Większość z nich narzuca wprawdzie UE, ale Polska dopisuje do nich własne. I to one dławią biznes – mówił Rafał Brzoska.

Premier Donald Tusk z grupą ministrów spotkał się w poniedziałek z Rafałem Brzoską i członkami jego zespołu, który przygotowuje propozycje zmian przepisów utrudniających życie zwykłym obywatelom i przedsiębiorcom. Nad propozycjami pracuje społecznie 300–600 ekspertów z różnych dziedzin prawa. Do tej pory wpłynęło do nich ponad 13 tys. propozycji zmian przepisów, wszystkie są oceniane, najważniejsze zostaną przekazane stronie rządowej.

Zespół Rafała Brzoski zakładał, że do 1 czerwca złoży 300 dobrze przygotowanych propozycji. – Wydaje się, że zdążymy z tym do końca kwietnia – powiedział w czasie poniedziałkowego spotkania z premierem Rafał Brzoska, na co dzień szef InPostu.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
Pierwsze spotkanie Rafała Brzoski z Donaldem Tuskiem. „Było dobrze”
Materiał Promocyjny
Berlingo VAN od 69 900 zł netto
Gospodarka
Mocne tak dla deregulacji w Polsce
Materiał Promocyjny
Nowatorskie wyroby tytoniowe: 8-krotny wzrost sprzedaży w 4 lata i 11,5% udziału w rynku w 2023 r.
Gospodarka
Europejczycy obawiają się zmiany podejścia przez Fed
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Gospodarka
Komisja Europejska ma plan dojścia do unii rynków kapitałowych
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście