– Chyba potwierdzi pan, że na Radzie Ministrów rozmawiamy o tym, czy na przykład grupa hoteli musi być pod zarządem i pod własnością państwa, czy hotele może jednak mogliby prowadzić, i dodawać wartości, akcjonariusze prywatni – mówił Radosław Sikorski, szef polskiej dyplomacji, do ministra aktywów państwowych Jakuba Jaworowskiego podczas Europejskiego Forum Nowych Idei (EFNI). – Ta dyskusja nas jeszcze czeka – dodał Sikorski.
Czytaj więcej
Radosław Sikorski, Katarzyna Pelczyńska-Nalecz oraz Jakub Jaworowski uczestniczyli w panelu z udziałem ministrów w trakcie konferencji EFNI. Rozmowa dotyczyła przede wszystkim wyzwań, ale i szans dla Polski w dobie globalnych ryzyk, jak np. atak Rosji na Ukrainę.
Państwo nie musi mieć hoteli
W trakcie tzw. panelu ministrów dalszej debaty w tym temacie nie było, ale słowa ministra spraw zagranicznych są intrygujące. Czy zapowiadają sprzedaż Polskiego Holdingu Hotelowego? Do chwili publikacji tego artykułu ani MAP, ani PHH nie udzieliły nam komentarza w tej sprawie. Za to zdaniem ekonomistów odpowiedź na nasze pytania jest banalnie prosta.
– Nie ma żadnego uzasadnienia, ani ekonomicznego, ani politycznego, żeby państwo posiadało jakiekolwiek hotele – zaznacza Marcin Zieliński, główny ekonomista Fundacji FOR.
PHH to spółka w 100 proc. z kapitałem państwowym. Powstała w 2018 r., jej celem jest „nowoczesne zarządzanie obiektami hotelowymi należącymi do Skarbu Państwa”. Grupa posiada obecnie ponad 50 hoteli i obiektów z blisko 6 tys. pokoi, co czyni ją drugą największą grupą hotelową w kraju. Jako franczyzobiorca PHH współpracuje m.in. z takimi światowymi markami, jak Marriott International, Hilton Worldwide czy Best Western.