Główne spory wśród członków G7 (USA, W. Brytania, Niemcy, Francja, Włochy, Japonia i Kanada) dotyczyły tego, kto, ile oraz w jaki sposób zapewni gwarancje. W rezultacie rozmów zaproponowano, aby USA i UE przeznaczyły po 20 mld dol., a Wielka Brytania, Kanada i Japonia pozostałe 10 mld dol.
W programie mają zostać wykorzystane zamrożone w krajach zachodnich aktywa Banku Rosji (gotówka i papiery wartościowe) o wartości 250–260 mld euro. Z tego 190 mld euro znajduje się w belgijskim depozycie Euroclear. W USA jest 5–6 mld dol. Przy czym Waszyngton nie chce być gwarantem pożyczki – oznaczałoby to, że jest ona zabezpieczona pieniędzmi amerykańskich podatników, a to musiałoby zostać zatwierdzone przez Kongres. A tam część republikanów sprzeciwia się dalszej pomocy dla Ukrainy.